Węże 2022 odbiły się szerokim echem i w żadnym wypadku nie chodziło tu o tegorocznych laureatów polskiej wersji Złotych Malin. Podczas gali doszło bowiem do przykrego incydentu - jeden ze stand-uperów zażartował z Doroty Wellman, nazywając ją... knurem. Internauci dostali szału, a organizatorzy wystosowali oficjalne oświadczenie, biorąc na siebie odpowiedzialność.
ZOBACZ TAKŻE: Tego nie da się oglądać! Oto najgorsze polskie filmy wszech czasów
Węże 2022 - organizatorzy przepraszają Dorotę Wellman
Mateusz Szelest był jednym z wielu stand-uperów, którzy mieli okazję zaprezentować się podczas gali rozdania Węży 2022. Mężczyzna posunął się jednak za daleko, za co (po fali internetowego hejtu) ostatecznie przeprosił. Przyznał, że nic nie usprawiedliwia słów, które nigdy nie powinny paść.
Głos w sprawie zabrała też Popkulturowa Akademia Wszystkiego, odpowiedzialna za organizację Węży. W oświadczeniu podkreślono, że celem gali zawsze była i będzie czysta zabawa i uświadamianie wybranym filmowcom, że stać ich po prostu na więcej. Teraz - jak sami przyznali - to oni powinni byli się bardziej postarać.
ZOBACZ TAKŻE: "Film balkonowy" - Polak spędził na balkonie ponad 2 lata i stworzył wyjątkowy dokument. Gdzie obejrzeć?
W oświadczeniu (które pojawiło się w formie postu na Facebooku) wyjaśniono również, że komicy występujący podczas eventu otrzymali pełną swobodę twórczą. Organizatorzy narzucili im tylko temat przewodni, a wiele żartów słyszeli po raz pierwszy już ze sceny.
Zapraszając do współpracy komików, niezwiązanych z naszą akademią, daliśmy im pełną swobodę w przygotowaniu monologów, zaznaczając jedynie czas i wyjściowy temat, czyli kino. Nie znaliśmy zawczasu przygotowanych przez nich żartów i tak jak wszyscy usłyszeliśmy je po raz pierwszy właśnie podczas gali. Założyliśmy, że mamy zgodność co do wyjściowych założeń i nie chcieliśmy ingerować ani w ich proces twórczy ani osobistą wrażliwość.
Pojawiły się też przeprosiny pod adresem Doroty Wellman i zapewnienia o wzięciu odpowiedzialności za ten skandaliczny incydent.
Była to decyzja świadoma. A ponieważ, od początku niosła ryzyko sytuacji, która właśnie nastąpiła, pozostaje nam wziąć za nią odpowiedzialność. Przepraszamy panią Dorotę Wellman, że nasza gala stała się miejscem upublicznienia niestosownego, żartu wymierzonego w nią. Dołożymy starań, by na przyszłość lepiej i dosadniej komunikować każdemu, z kim będziemy współpracować, na jakiej formule nam zależy.
ZOBACZ TAKŻE: Największe SKANDALE w polskiej telewizji. To się wydarzyło naprawdę!