„Na noże”: kiedy premiera kolejnej części? Nie mamy dobrych wieści

Detektyw Benoit Blanc nie ma nawet chwili wytchnienia. Dopiero co zdążył rozwikłać nietypową zagadkę na wyspie pełnej zidiociałych bogaczy, a już wkrótce Rian Johnson rzuci mu kolejne wyzwanie. Kiedy bohater o obliczu Daniela Craiga weźmie się za kolejną sprawę, czyli – co wiemy o „Na noże 3”?

„Na noże 3” – kolejna część serii nie zadebiutuje zbyt prędko

„Na noże” to seria nieszablonowych kryminałów zapoczątkowana w 2019 roku. Wczesną wiosną 2021 Netflix wykupił prawa do realizacji dwóch sequeli i pierwszy z nich – zatytułowany „Glass Onion” – zawitał w serwisie pod koniec grudnia 2022 roku. Co zatem z trzecią częścią? W najnowszym wywiadzie Rian Johnson – czyli reżyser, scenarzysta i ogólnie twórca całego przedsięwzięcia – przyznał, że usiadł już do pisania scenariusza, ale efekt końcowy zobaczymy dopiero za kilka lat.

Właśnie zaczynam pracę nad pisaniem kolejnego filmu, ale minie kilka lat, zanim to trafi do widzów – przyznał.

Co może oznaczać tajemnicze kilka lat? Zanim zaczniecie popadać w pesymistyczne tony przypominam, że stworzenie „Glass Onion” zajęło Johnsonowi trzy lata, podczas których pracował jeszcze nad serialem „Poker Face”. Jeśli zatem tym razem nic nie będzie odciągało jego uwagi (a na obecną chwilę się na to nie zapowiada), to przy dobrych wiatrach „Na noże 3” możemy zobaczyć nawet pod koniec 2024 roku. Podkreślam jednak, że są to wyłącznie spekulacje, zatem nie róbcie sobie jeszcze wielkich nadziei.

„Glass Onion” – Hugh Grant skomentował swoją rolę w filmie

Każdy kto widział już „Glass Onion” wie, że kilka gwiazd Hollywoodu zaliczyło w nim małe cameo. Wśród nich byli chociażby Ethan Hawke i Hught Grant. Udział tego drugiego z panów wzbudził szczególną ekscytację oraz zainteresowanie widzów. W sieci szybko pojawiła się masa pytań o to, jaka relacja łączy jego postać z głównym bohaterem. Brytyjczyk odpowiedział krótko, zwięźle i na temat: jestem mężem Jamesa Bonda. A czy pojawi się w kolejnej odsłonie? Tego niestety nie wiemy (choć trzymamy kciuki).