BrzydUla - kogo zagrać miała Maja Hirsch? BrzydUla miała premierę ponad 10 lat temu. Od pierwszego odcinka cieszyła się ogromną sympatią ze strony widzów, którzy z niecierpliwością czekali na kontynuację hitu. Nowa odsłona serialu miała premierę w październiku 2020 roku. To dzięki nowym odcinkom dowiedzieliśmy się, że Ula i Marek są małżeństwem i mają trójkę dzieci oraz że Paulina nadal ma nadzieję, że Marek zostawi Ulę i do niej wróci. Ostatnie odcinki BrzydUli 2 pokazują, że jest to bardzo możliwe...
BrzydUla - Maja Hirsch miała zagrać inną postać!
Maja Hirsch gra w BrzydUli od samego początku, czyli od 2008 roku i niezmiennie wciela się w niezwykle charakterystyczną Paulinę Febo. Pełna temperamentu bohaterka już w pierwszym sezonie serialu budziła wśród widzów ogromne emocje. Włoszka źle traktowała nie tylko Ulę, która została nową asystentką jej narzeczonego, Marka Dobrzańskiego, ale również pozostałych pracowników firmy, którzy starali się omijać ją szerokim łukiem.
Maja Hirsch perfekcyjnie gra Paulinę. Widzowie nie wyobrażają sobie, aby siostrę Aleksa mógł zagrać ktoś inny. Okazuje się jednak, że początkowo Hirsch miała się wcielić w zupełnie inną postać. Podczas rozmowy z Jastrząb Post aktorka zdradziła, że na castingu do BrzydUli walczyła o rolę Klaudii, czyli kochanki Marka.
To był hit. Przyszłam na casting do roli kochanki Marka. W pierwszej serii grała to Weronika Książkiewicz. Modelkę Klaudię. Ja przyszłam do tego. Na zdjęcia próbne zaprosiła mnie Małgosia Adamska i Wojtek Smarzowski. Grałam z Filipem Bobkiem scenę Klaudii.
Produkcja wkrótce zaprosiła ją na kolejny casting, tym razem do roli Pauliny. Ku uciesze fanów, Maja Hirsch ostatecznie zgarnęła rolę narzeczonej Marka, natomiast w Klaudię wcieliła się Weronika Książkiewicz.