Kulinarna mapa

To jedyna restauracja w Bydgoszczy z bezglutenowym menu. Produkty są sprowadzane z Brazylii [GALERIA]

2023-09-14 8:06

- Średnio raz na kwartał zamawiamy tonę tapioki, przypływa do Polski kontenerowcem z Brazylii razem z innymi produktami. Najważniejsze jest dla mnie, by nasza kuchnia była autentyczna. Sprawdza to mój mąż, Brazylijczyk, smakując nasze dania. Kompromisów nie trawi - mówi Karolina Brzozowska, właścicielka restauracji A’Favela. Zdobyła niedawno certyfikat programu Menu bez gluetnu, jako jedyna w Bydgoszczy.

Wiadomość o tym, że w Bydgoszczy działa restauracja z wyjątkowym menu (od niedawna ma certyfikat programu Menu bezglutenowe) dotarła do mnie pocztą pantoflową. „To jedyna taka w całym mieście, gdzie mogę legalnie, bezpiecznie zjeść” - powiedziała znajoma chorująca na celiakię.

Jedyna w Bydgoszczy restauracja z menu bezglutenowym. Chorzy na celiakię lubią to

A’Favela otworzyła się w 2019 r., a kilka miesięcy później ogłoszono lockdown w związku z pandemią. Ale lokal przy placu Wolności w Bydgoszczy przetrwał. Wcześniej przez ponad 20 lat była tam kwiaciarnia, a przedtem salon samochodowy i restauracja.

Wyjątkowy wystrój restauracji przy placu Wolności w Bydgoszczy

- To po salonie zostały nam duże okna, które w słoneczne dni otwieramy na oścież i mamy wrażenie, że wychodzimy na miasto - mówi Karolina Brzozowska, właścicielka restauracji A’Favela. - Kiedyś wjeżdżały przez nie do środka auta. Bydgoszczanie pamiętają historię tego miejsc. Zdarza się, że zaglądają do nas starsze osoby i z sentymentem wspominają swoje pierwsze randki w tym właśnie miejscu. Nam też zależało, by zachować autentyczne elementy wystroju. Zostało np. wiekowe lustro. Sama zaplanowałam, jak to wszystko ma wyglądać. Szukałam starych mebli, odnawiałam je. Niektóre stoliki są z drewnianych szpul po kablach. Podobnie wewnątrz. Kiedy zdarłam linoleum, odkryłam przepiękną, kolorową mozaikę na podłodze położoną ok. 1939 r. Uratowałam, ile się dało. Ściany do połowy pokrywała boazeria. Zdjęliśmy ją i zostawiliśmy surowe, zachowaliśmy nawet dziury. Każda nadaje klimat temu miejscu - dodaje.

To, że serwowane są tam dania kuchni brazylijskiej, jest zasługą męża pani Karoliny, Brazylijczyka.

Właściciele A'Faveli żyją trochę w Polsce, trochę w Brazylii

- Nie uznaje w tej kwestii kompromisów - Karolina Brzozowska. - Prowadzimy specyficzny tryb życia: mieszkamy trochę w Polsce, trochę w Brazylii. Nie widujemy się czasem nawet przez miesiąc, a potem spędzamy rodzinnie intensywny czas gdzieś w świecie, często w Brazylii. Kiedy jest w Polsce, smakuje naszych dań, ocenia, czy smakują tak, jak powinny, jeśli więc podajemy stek, to z mięsa sprowadzonego stamtąd. Zresztą importujemy bardzo wiele produktów. Zależy nam, by podawać oryginalne potrawy - dodaje.

Pani Karolina z wizyt w Brazylii przywozi nowe smaki, nowe receptury i nowe składniki. Czas spędzony tam dzieli miedzy podróże m.in. po Amazonii, dwutygodniowe wyprawy na ryby i szkolenia. Po powrocie wiedzą dzieli się z zespołem restauracji.

To, że serwowane są tam dania bezglutenowe, jest zasługą samych gości restauracji.

Bezglutenowe dania w bydgoskim lokalu zamawiają głównie kobiety

- Sami nie mamy problemu z przyswajaniem glutenu - mówi Karolina Brzozowska. - Dotąd nie wyobrażałam więc sobie, że to tak duży problem i że osoby np. z celiakią właściwie nie mają gdzie bezpiecznie, komfortowo zjeść na mieście. Do opracowania menu bezglutenowego namówili nas goście, którzy takich dań szukali. Przychodzą do nas głównie kobiety, to jakieś 70 proc. wszystkich klientów. Oczywiście nie wszyscy są na diecie bezglutenowej, ale kiedy już spróbują, szybko dochodzą do wniosku, że po takim posiłku czują się lepiej niż po tradycyjnym, lżej. Sami zresztą tego doświadczamy - dodaje.

Tony tapioki przypływają do Polski kontenerowcami z Brazylii

  • Podstawą wszystkich serwowanych tu dań jest tapioka. Jej dwa rodzaje są sprowadzane tu specjalnie z Brazylii.
  • Restauratorzy raz na kwartał zamawiają tonę.
  • Jest inna niż ta łatwodostępna w Polsce, robiona z manioku rosnącego na północy Brazylii.

Hitem bydgoskiej restauracji są frytki z manikou

Kucharze A'Faveli przygotowują z niej, min. crepiokę, czyli naleśniki wytrawne lub na słodko czy tradycyjne bezglutenowe brazylijskie bułeczki serowe pao de queijo (idealnie smakują z guacamole z granatem lub twarożkiem z miętą), goście uwielbiają też pizzę robioną z podobnego ciasta (jest wilgotne, intensywnie serowe) oraz frytki z manioku. Warto też spróbować dania z fasoli przygotowywanego według oryginalnej brazylijskiej receptury.

- Tradycyjny brazylijski gulasz feijoada z czarnej fasoli i różnych gatunków mięsa podawany z ryżem to potrawa wywodząca się z czasów niewolnictwa. Niewolnicy mieli tylko podstawowe składniki, wkładali więc wszystko do wspólnego garnka i gotowali taką potrawę, podawali ją z ryżem. I my tak robimy, do tego jest zielona sałatka, w sezonie z jarmużem, poza sezonem - z rukolą - mówi Karolina Brzozowska. - Ludzie na północy Brazylii, skąd pochodzi mój mąż, jedzą bardzo prosto. Czasem na posiłek składa się chlebek z tapioki z masłem skropionym sokiem z cytryny. Inspirujemy się tą prostotą i tą autentycznością - dodaje.

Desery z tapioki też robią wrażenie, np. pudding na mleku kokosowym albo sernik inny niż znamy. Można tu wypić oryginalną brazylijską kawę, a do niej tradycyjne pralinki brigadeiro. Wszystko to smakuje wyjątkowo w wakacyjnej atmosferze, jaką nadają brazylijskie rytmy.

Bydgoscy restauratorzy chcą stworzyć sieć

Restauratorzy chcą się rozwijać, planują otwarcie kolejnych lokali w największych polskich miastach. Niedługo ma ruszyć sprzedaż wysyłkowa produktów bezglutenowych.

Jarmark Świętojański 2023 w Bydgoszczy