Ksiądz przyrównał Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy do piekła. Biskup ułaskawia go tuż przed finałem

i

Autor: Youtube, zrzut ekranu

kontrowersje

Ksiądz Kneblewski przyrównał Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy do Hitlerjugend. Biskup ułaskawia go tuż przed finałem, ale stawia warunek

2024-02-08 22:11

Kontrowersyjny, emerytowany ks. Roman Kneblewski słynie z medialnych wyskoków. To on wrzucił do sieci zdjęcie, na którym widać chłopca przyjmującego komunię i podpisał: „Po katolicku: na kolanach i do ust, a na rękę co najwyżej trzciną”. Rok temu próbował zabłysnąć, przyrównując młodych wolontariuszy WOŚP do nazistowskiej młodzieży z czasów III Rzeszy, komentarz okrasił zdjęciem dziewczynek z Hitlerjugend, zbierających pieniądze na Pomoc Zimową. Biskup diecezji bydgoskiej zareagował, zakazał mu wystąpień w mediach. Tuż przed kolejnym finałem WOŚP zdjął jednak to obwarowanie ze zbuntowanego duchownego. Ten od razu zapowiedział „powrót smoka”. O warunkach, jakie nałożył na niego zwierzchnik, jednak nie wspomina. Wiemy o nich od kurii.

Rok temu na ostre słowa księdza ks. Romana Kneblewskiego z Bydgoszczy zareagował biskup diecezji bydgoskiej ks. Krzysztof Włodarczyk. Stało się to po tym, jak po raz kolejny wywołał niemałe kontrowersje. Wtedy przyrównał Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy do piekła, pisząc w mediach społecznościowych: To nie Owsiak zbiera na dzieci, to dzieci zbierają na Owsiaka. Prawda o wielkim hałasie piekielnej mocy. Na tym nie koniec. Przyrównał młodych wolontariuszy WOŚP do nazistowskiej młodzieży z czasów III Rzeszy, komentarz okrasił zdjęciem dziewczynek z Hitlerjugend, zbierających pieniądze na Pomoc Zimową. Ostro zareagował wtedy Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który zapowiedział, że powiadomi o wszystkim prokuraturę.

Ludzie są oburzeni nienawistnymi wypowiedziami ks. Kneblewskiego. Po jego stronie jest jednak rzesza fanów

To była kolejna budząca wielkie kontrowersje wypowiedź bydgoskiego księdza. Falę krytyki wcześniej sprowadził na siebie, kiedy opublikował zdjęcie chłopca przyjmującego komunię z podpisem: „Po katolicku: na kolanach i do ust, a na rękę co najwyżej trzciną”. Na koncie ma wiele obraźliwych wypowiedzi m.in. na temat kobiet.

Po jego wypowiedzi na temat wolontariuszy WOŚP biskup bydgoski, Krzysztof Włodarczyk odciął od jego opinii, wydając specjalny dekret z zakazem działalności medialnej dla Kneblewskiego.

- Biskup bydgoski Krzysztof Włodarczyk wydał dekret, w którym zakazuje ks. prałatowi Romanowi Kneblewskiemu prowadzenie działalności medialnej. Jest on reakcją na ostatni wpis zamieszczony na portalu społecznościowym Facebook, który dotyczył zbiórki prowadzonej w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Ks. Kneblewski zapowiedział w sieci, że znów będzie aktywny, mówi, że to powrót smoka

W praktyce oznaczało to tyle, że od 31 stycznia 2023 r. ksiądz miał zakaz wypowiadania się w mediach wszelkiego typu i prowadzenia działalności medialnej zarówno w internecie jak i formie konwencjonalnej. Tuż przed kolejnym finałem WOŚP zakaz jednak niespodziewanie zdjęto. A Kneblewski bezzwłocznie opublikował na swoim profilu na platformie Youtube film, w którym z wielką radością o tym informuje. Pozuje na tle ściany pokrytej kwiecistą tapetą, z portretu zerkają na niego i na widzów nacjonalista, Roman Dmowski oraz Matka Boska. Mówiąc o tym, że jest wojownikiem, wymachuje mieczem.

- Jestem typem wojownika, a kościół jest kościołem walczącym - mówi Kneblewski. - Walczmy ze złem, z szatanem, z piekłem, pod przewodnictwem naszego biskupa - dodał, co można odnieść do poprzedniej wypowiedzi o piekielnej mocy WOŚP.

Zbuntowany ksiądz z Bydgoszczy sieje nienawiść i zbiera na to pieniądze

Kneblewski podkreśla, że biskup wcale nie musiał zdejmować z niego zakazu wypowiedzi medialnych, a jednak to zrobił. Deklaruje, że tak jak przez ostatni rok dalej podporządkowywałby się zakazowi, gdyby był podtrzymany. Mówi jednak wprost, że dzień, w którym odebrał decyzję biskupa o zniesieniu zakazu to jeden z najszczęśliwszych w życiu. Pod filmem umieścił linki do zbiórek na swoją rzecz. Ludzie zadeklarowali już wpłatę ponad 30 tys. zł dla kontrowersyjnego księdza, a internauci w komentarzach wyrażają wielkie zadowolenie z jego medialnego powrotu. Jego profil na Youtube obserwuje ponad 24 tys. osób, a jest też bardzo aktywny na innych platformach. Zapowiada, że planuje wydanie książki i chce prowadzić portal internetowy.

Biskup diecezji bydgoskiej postawił Kneblewskiemu warunki

Pytania o powody zniesienia zakazu i o to, czy ks. Kneblewski musi się szczególnie pilnować w czasie kolejnych publicznych występów, wysłaliśmy do bydgoskiej kurii. Usłyszeliśmy coś, o czym emerytowany duchowny w filmie nie mówi.

- Ksiądz Biskup Krzysztof Włodarczyk zdjął księdzu Romanowi Kneblewskiemu zakaz wypowiedzi medialnych pod warunkiem, że jego publikacje będą wyrażały tylko budującą odbiorców ewangelizację, czyli zgodną z przesłaniem Ewangelii Dobrą Nowiny o Jezusie Chrystusie. W przeciwnym razie Ksiądz Biskup będzie zastosowywał względem księdza Kneblewskiego kolejne zakazy - informuje nas ks. dr Piotr Wachowski, rzecznik Diecezji Bydgoskiej.

Kim jest ks. Roman Kneblewski?

  • Ks. Roman Kneblewski pełnił funkcję proboszcza parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy.
  • W czerwcu 2019 roku został odwołany z pełnionej funkcji przez byłego już biskupa Jana Tyrawę, który uzasadnił swoją decyzję, powołując się na przepis mówiący o szkodliwej lub przynajmniej nieskutecznej posłudze proboszcza.
  • 72-letni dziś duchowny odwoła się do Watykanu, ale Stolica Apostolska oddaliła odwołanie.
  • W latach 90. był dyrektorem i prefektem Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. króla Jana III Sobieskiego w Bydgoszczy
Zima w bydgoskim zoo