22-latka nie miała litości. Zdesperowane rodziny przekazały jej 350 tys. zł [ZDJĘCIA]

2020-03-09 14:31

22-latka przychodziła po pieniądze, które zdesperowani ludzie oddawali jej w kopercie. Miało to być poręczenie majątkowe za odstąpienie od czynności karnych związanych z wypadkiem, któremu uległ członek ich rodziny. W jaki sposób młoda kobieta okradała swoje ofiary, "zarabiając" w sumie 350 tys. zł? Szczegóły na ESKA.PL Białystok.

W ubiegłym tygodniu kryminalni z Komendy Miejskiej i Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku wspierani przez swoich kolegów z Komisariatu Kolejowego Policji w Warszawie doprowadzili do zatrzymania 22-latki. Kobieta podejrzana była o udział w procederze oszustwa na tak zwanego "wnuczka". 22-latka zatrzymana została na dworcu wschodnim w Warszawie, w chwili, gdy wysiadała z pociągu.

Koronawirus. W Polsce zamykają przedszkola i szkoły. Na Podlasiu też powinni?

Jak wynika z ustaleń kryminalnych, 22-latka w lutym i marcu czterokrotnie brała udział w oszustwach. Trzykrotnie doszło do nich na terenie Białegostoku, a raz w Łomży.

Oszustwa na wnuczka w Białymstoku i w Łomży. 22-latka zatrzymana

Mechanizm działania oszustów był zawsze taki sam. Najpierw do pokrzywdzonych dzwoniła osoba podająca się za członka rodziny. Z przekazywanej informacji wynikało, że rozmówca spowodował wypadek i potrzebne są pieniądze. Zapłata miała zapewnić uwolnienie się od odpowiedzialności karnej za popełnione przestępstwo drogowe. W dalszej części rozmowy słowa oszusta uwiarygadniał kolejny przestępca podający się za policjanta. We wszystkich tych przypadkach po pieniądze zgłaszała się młoda kobieta.

Nowy Lidl w Białymstoku. Wielkie otwarcie już w tym tygodniu! [ZDJĘCIA]

Seniorzy przekazali oszustce blisko 350 tysięcy złotych. Pieniądze przekazywane były w kopertach.

Pirat drogowy na A1

Policjanci ustalili, że tuż po ostatnim odebraniu pieniędzy 22-latka wsiadła do pociągu relacji Białystok-Warszawa. Natychmiast powiadomili o tym swoich kolegów z Komisariatu Kolejowego Policji w Warszawie. Dzięki sprawnej współpracy 22-latka wpadła w ręce mundurowych na jednym z peronów dworca wschodniego. Mundurowi znaleźli przy niej blisko 20 tysięcy złotych pochodzących z ostatniego przestępstwa.

22-latka usłyszała już zarzuty. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Sonda
W sklepach której sieci najczęściej robisz zakupy?