Dwie turystki stratowane przez słonia podczas safari w Parku Narodowym South Luangwa
Do zdarzenia doszło we wschodniej części kraju, na terenie jednego z najstarszych i najchętniej odwiedzanych parków narodowych w Zambii. Jak poinformował w opublikowanym komunikacie komisarz policji prowincji wschodniej Robertson Mweemba, przewodnicy próbowali powstrzymać atak słonicy, oddając strzały. Zwierzę zostało ranne, jednak mimo to zdołało zabić obie kobiety.
To nie pierwszy tego typu tragiczny wypadek w zambijskich parkach. W ubiegłym roku życie straciły tam również dwie turystki ze Stanów Zjednoczonych, które również padły ofiarą ataków słoni.
Polecany artykuł:
Specjaliści podkreślają, że największe zagrożenie stwarzają najczęściej samce słoni podczas tzw. musth – okresu znacznego wzrostu poziomu testosteronu, który może prowadzić do agresywnych zachowań. Jednak także samice, zwłaszcza w obecności młodych, potrafią być bardzo niebezpieczne. Chroniąc potomstwo lub stado, mogą błyskawicznie przystąpić do ataku, nawet jeśli wcześniej nie dawały sygnałów ostrzegawczych.
Park South Luangwa słynie z dużej populacji dzikich zwierząt i przyciąga co roku tysiące turystów. Incydenty takie jak ten są rzadkie, ale przypominają o tym, jak nieprzewidywalna potrafi być natura.