Bezpieczeństwo przede wszystkim
Karol Nawrocki rozpoczął swoje wystąpienie od odniesienia się do hasła kampanijnego Rafała Trzaskowskiego.
- Nie powiem „naprzód” i nie będę się przyglądał waszym plecom. Powiem: „za mną” i bądźcie ze mną.
Następnie przeszedł do kwestii bezpieczeństwa narodowego, zapowiadając zdecydowane działania na rzecz rozbudowy armii.
- Będziemy bezpieczni dopiero wtedy, gdy będziemy mieć świadomość, że musimy bronić się sami. Odpowiedzialność za bezpieczeństwo, gdy zostanę prezydentem Polski, będzie w rękach zwierzchnika polskich sił zbrojnych, a nie Unii Europejskiej.
Zbrojenia i bezpieczeństwo cywilne
Kandydat opowiedział się za inwestowaniem w krajowy przemysł obronny i uniezależnieniem od zagranicznych dostaw.
- Musimy budować nasz przemysł zbrojeniowy i wypełniać te kontrakty, które są dla Polski dobre, a nie te kontrakty, które chcą Berlin, Bruksela czy Paryż.
Odnosząc się do planowanej inwestycji w Kielcach, powiedział.
- Musimy zadbać o bezpieczeństwo ludności cywilnej - powiedział, wskazując na potrzebę budowy parkingu podziemnego pod placem Wolności, który mógłby również pełnić funkcję schronu.
Sprzeciw wobec Zielonego Ładu i migracji
Podczas wystąpienia Nawrocki jasno zadeklarował sprzeciw wobec unijnej polityki klimatycznej.
- Nie zgodzę się, by wpuszczać nielegalnych imigrantów, bo bezpieczeństwo Polek i Polaków będzie dla mnie najważniejsze. Nigdy nie będę kamerdynerem ani lokajem niemieckich interesów.
Krytycznie odniósł się do Zielonego Ładu, uznając go za zagrożenie dla polskiego rolnictwa.
W obronie tradycji i tożsamości narodowej
Dużo miejsca w swoim przemówieniu kandydat poświęcił kwestii kultury i dziedzictwa narodowego:
- Chcemy dziedzictwa, a nie dziwactwa. Chcemy głębi polskiej kultury. Mamy wspaniałych artystów, literaturę, kulturę, historię, architekturę sakralną w całej Polsce. Z tej głębi nasi artyści muszą wydobywać nas samych, jako wspólnotę narodową, a nie oglądać się na obce ideologie, które chcą z naszego kraju zrobić laboratorium dziwactwa.
Mobilizacja przed wyborami
Na zakończenie Nawrocki podkreślił, że jego kampania opiera się na wartościach chrześcijańskich i silnym poczuciu tożsamości narodowej.
- Nigdy nie będziemy wstydzić się tego, że Polska jest Polską.
Zaapelował do zebranych o mobilizację przed pierwszą turą wyborów prezydenckich, która odbędzie się 18 maja.
Opracował: Dawid Piątkowski, źródło: PAP