Teleporada może przyczynić się do zgonu. Tak uważa znany lekarz z Katowic [AUDIO]

i

Autor: Ministerstwo Zdrowia Zdaniem prof. Aleksandra Sieronia, internisty z Katowic, teleporada może być śmiertelnie niebezpieczna

Teleporady - co będzie z nimi dalej? Jest pewien pomysł, ale zdania są podzielone!

2021-06-17 13:04

Wybór formy porady należy zostawić lekarzowi i pacjentowi – zaznaczyli w komunikacie prasowym lekarze z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia, w kontekście nowelizacji zarządzenia prezesa NFZ, dotyczącego warunków zawarcia i realizacji umów o udzielanie świadczeń przez POZ. Co stoi na przeszkodzie?

Lekarze PPOZ negatywnie odnieśli się do zarządzenia prezesa NFZ, zmieniające zarządzenie w sprawie warunków zawarcia i realizacji umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej.

"Teleporada jest poradą lekarską funkcjonującą od lat w lecznictwie, a obecnie również umocowaną prawnie, co okazało się zbawiennym dla pacjentów i placówek leczniczych w związku ze stanem epidemii. Uważamy, że wybór formy porady należy zostawić lekarzowi i pacjentowi"

- podkreśliła prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.

Jak teraz wygląda sytuacja?

Od 16 marca 2021 r. zmieniły się zasady korzystania z podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Kiedy można skorzystać z wizyty stacjonarnej, a kiedy z teleporady? Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia informują, że lekarz pierwszego kontaktu nie może, poza kilkoma sytuacjami, narzucić pacjentowi wizyty w formie teleporady. To pacjent wybiera, jaką formę wizyty preferuje.

Bezpośrednia wizyta u lekarza (w gabinecie)Twój lekarz nie może odmówić Ci bezpośredniej wizyty, gdy:

  • Nie wyrażasz zgody na teleporadę – Ty lub Twój opiekun ustawowy.
  • Cierpisz na przewlekłą chorobę i nastąpiło pogorszenie lub zmieniły się objawy.
  • Istnieje podejrzenie choroby nowotworowej.
  • Twoje dziecko nie ma jeszcze 6 lat.
  • Masz pierwszą wizytę u lekarza, pielęgniarki lub położnej podstawowej opieki lekarskiej, których wskazałeś w deklaracji wyboru.

Wiele tygodni temu propozycja taka była szeroko omawiana i konsultowana przez Zarząd PPOZ, Radę Powiatów PPOZ i ekspertów PPOZ. Przeanalizowano wtedy obecną sytuację wskazując "na szczególne znaczenie e-zdrowia i e-medycyny, która szeroko weszła w bieżącą pracę placówek medycznych oraz życie pacjentów, w szczególności za sprawą trwającej epidemii".

"Pacjenci podkreślają, że jest to szczególne ważna możliwość, gdyż nie są skazani na szukanie placówek leczniczych. Mając na uwadze powyższe trudno deprecjonować teleporadę, podobnie jak niemożliwym będzie walka z e-zdrowiem, czy e-medycyną" – zauważyła Janicka.

Swoje stanowisko lekarze PPOZ przekazali zastępcy prezesa NFZ, Bernardowi Waśko. Jak wskazali, zaproponowali konkretne rozwiązania i zwrócili uwagę na niski procent teleporad w podstawowej opiece zdrowotnej względem wszystkich udzielanych porad. Ponadto "zobowiązali się do dokonania szczegółowej analizy sytuacji w podmiotach, które mają udział teleporad wyższy niż 75 procent, mając na względzie doprowadzenie do spadku tego udziału do 30 i 50 procent".

 

Zadeklarowali dalej, że w przypadku przyjęcia ich propozycji, czyli udziału 30 i 50 procent teleporad we wszystkich udzielanych poradach przez POZ, rozważą podpisanie aneksów do 30 czerwca 2022.

Równocześnie lekarze PPOZ zwrócili się z pismem do prezesa NFZ Filipa Nowaka z prośbą o ponowne przeanalizowanie wcześniej prowadzonych rozmów.

Narodowy Fundusz Zdrowia na początku czerwca przekazał do konsultacji nowelizację zarządzenia prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia w sprawie określenia warunków zawierania i realizacji umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w rodzaju podstawowa opieka zdrowotna. Nowe propozycje zakładają zróżnicowanie wysokości współczynników korygujących względem stawki kapitacyjnej i mają zachęcać placówki POZ, by odchodziły od teleporad na rzecz wizyt bezpośrednich w przychodniach.

Czy warszawiacy chcą parady równości?