Rośnie napięcie na granicy. Tajlandia zamyka wszystkie przejścia
Tajlandia zamknęła w czwartek rano wszystkie lądowe przejścia graniczne z Kambodżą – poinformował przedstawiciel tamtejszej armii. Decyzja zapadła po gwałtownych starciach zbrojnych, które wybuchły na granicy prowincji Surin i Uddar Meanchey. Jak przekazał kontradmirał Surasant Kongsiri, wojska kambodżańskie otworzyły ogień, zmuszając stronę tajlandzką do odpowiedzi.
Do wymiany ognia doszło w co najmniej sześciu lokalizacjach, a w wyniku ostrzału zginęło dziewięć osób cywilnych, w tym co najmniej jedna osoba w szpitalu trafionym w wyniku jednego z ataków.
MSZ Tajlandii: gotowi do działań obronnych
Ministerstwo spraw zagranicznych Tajlandii ostro zareagowało na incydent, oskarżając Phnom Penh o rażące naruszenie prawa międzynarodowego i ostrzał cywilnych obiektów. W oficjalnym komunikacie zapowiedziano, że w razie dalszych ataków Tajlandia podejmie środki samoobrony.
- Tajlandia, zgodnie z prawem i zasadami międzynarodowymi, jest gotowa zintensyfikować środki samoobrony, jeśli Kambodża będzie kontynuować ataki zbrojne i naruszać suwerenność Tajlandii – przekazał resort.
Kambodża odpowiada: to Tajlandia zaatakowała
Władze Kambodży odrzucają oskarżenia i twierdzą, że to Tajlandia jako pierwsza dopuściła się niesprowokowanej agresji. Phnom Penh obniżyło rangę stosunków dyplomatycznych z Tajlandią do najniższego poziomu, odwołało personel ambasady w Bangkoku i zażądało opuszczenia kraju przez tajlandzkiego ambasadora.
Premier Kambodży zaapelował o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Bezpieczeństwa ONZ, podkreślając konieczność międzynarodowej interwencji dyplomatycznej.
Ostrzeżenia dla obywateli i dyplomatyczne reperkusje
Ambasada RP w Bangkoku wydała komunikat, w którym informuje, że wszystkie przejścia graniczne między Tajlandią a Kambodżą są obecnie zamknięte dla ruchu turystycznego. Polskich obywateli przebywających w regionie wezwano do śledzenia bieżących komunikatów lokalnych władz i stosowania się do zaleceń służb.
Z kolei MSZ Chin wystosowało apel o zachowanie spokoju i przestrzegło swoich obywateli przed podróżami w rejony objęte walkami. Chiny zadeklarowały gotowość do podjęcia działań na rzecz deeskalacji sytuacji.
Spór, który trwa od ponad wieku
Aktualne wydarzenia to kolejna odsłona długoletniego konfliktu granicznego między Tajlandią a Kambodżą, który trwa od ponad stu lat. Ostatni poważny kryzys miał miejsce w maju, gdy kambodżański żołnierz zginął w starciu na spornym terytorium.
W czwartek sytuację zaogniła również eksplozja miny lądowej, która raniła pięciu tajlandzkich żołnierzy. To zdarzenie doprowadziło do wcześniejszego wycofania tajlandzkiego ambasadora z Kambodży oraz wydalenia kambodżańskich dyplomatów z Bangkoku.
Opracował: Dawid Piątkowski, źródło: PAP