Spis treści
- Naukowcy opracowali specjalny system: oczy zdradzają psychikę
- Diagnoza w 10 sekund i wysoka skuteczność
- Potencjał dla medycyny i systemu zdrowia
Naukowcy opracowali specjalny system: oczy zdradzają psychikę
Zespół badaczy z trzech polskich uczelni opracował system oparty na sztucznej inteligencji, który umożliwia wykrycie zaburzeń psychicznych na podstawie analizy ruchu gałek ocznych. W badaniu wzięło udział 101 osób – zarówno pacjentów z depresją i lękiem społecznym, jak i osoby zdrowe. Ochotnicy oglądali przez 10 sekund zdjęcia przedstawiające emocje, a specjalne czujniki rejestrowały ich spojrzenia.
Wyniki tych pomiarów przetwarzały sieci neuronowe, analizując tzw. ścieżki spojrzeń. Okazało się, że osoby z depresją częściej skupiały wzrok na negatywnych bodźcach, natomiast osoby z lękiem społecznym wykazywały zwiększoną aktywność w skanowaniu twarzy, co świadczy o ich wrażliwości na bodźce społeczne. To podejście pozwala uzyskać obiektywne dane dotyczące kondycji psychicznej.
Diagnoza w 10 sekund i wysoka skuteczność
System osiąga obecnie skuteczność na poziomie 60–70%, co – jak podkreślają naukowcy – jest porównywalne z tradycyjnymi metodami diagnostycznymi. Jego ogromną zaletą jest jednak szybkość działania i brak potrzeby angażowania pacjenta w długie badania czy rozmowy diagnostyczne. Dzięki temu możliwe jest także regularne monitorowanie zmian w stanie psychicznym.
Co więcej, technologię można zintegrować z popularnymi urządzeniami codziennego użytku – smartfonami, laptopami czy goglami VR. - Możemy to porównać do działania inteligentnych zegarków, które śledzą nasz sen czy puls. Tyle że tu analizujemy wzrok – tłumaczy dr Karol Chlasta z Akademii Leona Koźmińskiego, współtwórca systemu.
Potencjał dla medycyny i systemu zdrowia
Twórcy nie poprzestają na analizie wzroku – pracują także nad zastosowaniem sztucznej inteligencji do diagnozowania depresji i chorób neurologicznych na podstawie głosu. Jak podkreślają, zmiany w artykulacji mogą być pierwszym sygnałem pogarszającego się stanu zdrowia psychicznego, który system wykrywa znacznie wcześniej niż człowiek.
- To może dać wczesny sygnał ostrzegawczy, że jesteśmy narażeni na depresję, demencję lub chorobę Alzheimera – mówi dr Chlasta. Jednak do szerokiego zastosowania tej technologii potrzebne są dalsze badania, systemowe gromadzenie danych i budowanie zaufania społecznego do rozwiązań opartych na AI. W dłuższej perspektywie możliwe byłoby wdrożenie systemu w skali całego kraju czy placówki medycznej, co zrewolucjonizowałoby sposób monitorowania zdrowia psychicznego.
Oprac. Marcin Paczkowski, źródło: PAP.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!
Już za chwilę Dzień Mamy! Zobacz najlepsze MEMY!