Były urzędnik Pentagonu, Jim Townsend, w środowej rozmowie z BBC odniósł się do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony, do którego doszło ostatniej nocy. Jego zdaniem, NATO musi odpowiedzieć na tę sytuację.
Czy to był błąd? "Wiele dronów to nie jest błąd"
Townsend wyraził wątpliwość, czy incydent z rosyjskimi dronami był jedynie błędem.
Trudno uwierzyć, że ostatnia inwazja rosyjskich dronów na polską przestrzeń powietrzną była błędem – stwierdził, dodając: – Jeden dron to błąd, ale wiele dronów to nie jest błąd.
NATO podjęło działania. Co dalej?
Rozmówca brytyjskiej stacji podkreślił, że należy dać Polsce czas na ocenę sytuacji i zajęcie stanowiska. – To jest najprawdopodobniej test – test, na który NATO musi odpowiedzieć – zaznaczył.
Polecany artykuł:
Zdaniem Townsenda, pozytywnym aspektem jest fakt, że Polska i NATO kontrolują sytuację. Świadczy o tym wykrycie rosyjskich dronów przez polskie radary oraz podjęte działania Sojuszu.
Polityczna odpowiedź NATO. Jaka będzie reakcja Sojuszu?
Teraz polityczna część NATO musi upewnić się, że odpowiedź Sojuszu będzie właściwa – podkreślił były urzędnik Pentagonu.
