Sławomir Nitras nie będzie już ministrem sportu
To już pewne – Sławomir Nitras kończy kadencję w Ministerstwie Sportu.
W tym tygodniu kończy się moja służba w rządzie RP. Wszystkim, z którymi współpracowałem, z którymi los mnie zetknął, szczególnie sportowcom - niskie ukłony i podziękowania. To był zaszczyt i ogromna przyjemność – napisał polityk Platformy Obywatelskiej we wpisie na platformie X.
Nitras objął stanowisko szefa Ministerstwa Sportu i Turystyki w grudniu 2023 roku, zastępując Danutę Dmowską-Andrzejuk. Jego kadencja trwała więc niespełna osiem miesięcy.

Rekonstrukcja rządu Tuska – co wiemy?
Decyzja o odejściu Nitrasa jest częścią planowanej rekonstrukcji rządu, której szczegóły ma ogłosić w środę o godz. 10 premier Donald Tusk. Na razie nie wiadomo, kto zastąpi Nitrasa na stanowisku ministra sportu i turystyki.
Zgodnie z zapowiedziami, pracę w rządzie ma stracić część ministrów bez teki. Według doniesień medialnych, na liście do dymisji znajdują się:
- Katarzyna Kotula (Nowa Lewica), ministra ds. równości,
- Agnieszka Buczyńska (Polska 2050), ministra ds. społeczeństwa obywatelskiego,
- Marzena Okła-Drewnowicz (KO), ministra ds. polityki senioralnej.
Część z nich może zostać przesunięta na stanowiska sekretarzy lub podsekretarzy stanu. Pod znakiem zapytania stanęła także przyszłość ministrów z PSL, a wśród niemal pewnych dymisji wymienia się szefa resortu rozwoju i technologii Krzysztofa Paszyka oraz ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego. Wiele wskazuje na to, że stanowisko zachowa minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska (Polska 2050). Słabszą pozycję w rządzie ma mieć ministra edukacji Barbara Nowacka (KO).
Wiadomo jednak, że oprócz zmian personalnych w ramach należy się spodziewać rewolucji w strukturze ministerstw. W planach jest stworzenie dwóch nowych, dużych resortów: gospodarczego i energetycznego. Mają one skonsolidować zadania rozproszone dziś po kilku ministerstwach, co ma zwiększyć efektywność i przejrzystość działania administracji.
Według nieoficjalnych informacji, na czele "superresortu" gospodarczego, który najprawdopodobniej wchłonie obecne Ministerstwo Finansów oraz Ministerstwo Rozwoju i Technologii, miałby stanąć obecny szef tego pierwszego, Andrzej Domański. Z kolei resort energetyczny miałby przejąć kompetencje nawet pięciu dotychczasowych ministerstw, w tym likwidowanego Ministerstwa Przemysłu.
Więcej na temat planowanych zmian pisaliśmy TUTAJ.