Pierwsze weto prezydenta Nawrockiego. Ustawa wiatrakowa nie wejdzie w życie

2025-08-21 12:22

Prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę wiatrakową, która miała nie tylko liberalizować przepisy dotyczące budowy turbin wiatrowych, ale także przedłużać zamrożenie cen prądu dla gospodarstw domowych do końca 2025 roku. Decyzja głowy państwa budzi kontrowersje – rząd apelował o podpis, podkreślając znaczenie nowych regulacji dla rynku energii i portfeli Polaków.

Karol Nawrocki

i

Autor: Art Service Karol Nawrocki
  • Prezydent zawetował ustawę wiatrakową, która miała zliberalizować zasady budowy elektrowni wiatrowych, zastępując zasadę 10H minimalnym dystansem 500 metrów od zabudowań.
  • Weto prezydenta uniemożliwiło przedłużenie zamrożenia cen energii elektrycznej do końca 2025 roku, co stawia pod znakiem zapytania stabilność cen prądu dla gospodarstw domowych po wrześniu 2025 roku.
  • Prezydent zapowiedział przedstawienie własnego projektu, który ma zagwarantować stabilne ceny energii.
  • Więcej informacji znajdziesz na eska.pl

Wiatraki bliżej domów, ale bez zgody prezydenta

Ustawa wiatrakowa od miesięcy wzbudzała emocje zarówno wśród polityków, jak i ekspertów rynku energii. Jej głównym celem była liberalizacja zasad budowy elektrowni wiatrowych na lądzie. Nowelizacja znosiła kontrowersyjną zasadę 10H, czyli obowiązek lokalizacji turbin w odległości co najmniej dziesięciokrotności ich wysokości od zabudowań mieszkalnych. Zamiast tego wprowadzono minimalny dystans 500 metrów, co w praktyce miało znacząco ułatwić rozwój inwestycji w odnawialne źródła energii.

Zmiany te postrzegano jako szansę na szybszą transformację energetyczną Polski, zwiększenie udziału zielonej energii w miksie energetycznym oraz potencjalne obniżenie kosztów produkcji prądu w przyszłości. Ministerstwo Energii wielokrotnie podkreślało, że przyjęte rozwiązania pozwolą przyciągnąć inwestorów i ograniczyć ryzyko niedoborów energii w kolejnych latach.

Decyzja prezydenta o zawetowaniu ustawy zatrzymała jednak te plany. Weto dotyczy nie tylko nowych regulacji dotyczących odległości wiatraków, ale również zapisów o zamrożeniu cen energii. To sprawia, że skutki decyzji odczują zarówno inwestorzy, jak i zwykli obywatele.

Zamrożone ceny prądu pod znakiem zapytania

W nowelizacji znalazł się również kluczowy dla gospodarstw domowych zapis – przedłużenie zamrożenia cen energii elektrycznej do końca 2025 roku. Regulacja zakładała utrzymanie maksymalnej stawki na poziomie 500 zł za MWh netto, co miało chronić miliony rodzin przed gwałtownymi podwyżkami rachunków.

Brak podpisu prezydenta sprawia, że obecne mrożenie cen obowiązuje tylko do końca września 2025 roku. Jeżeli rząd nie przedstawi w najbliższym czasie alternatywnego rozwiązania, gospodarstwa domowe będą musiały zmierzyć się z ryzykiem wzrostu opłat za energię. To oznacza poważne obciążenie budżetów wielu rodzin, szczególnie w sezonie jesienno-zimowym, kiedy zapotrzebowanie na prąd rośnie.

Sam prezydent zapowiada, że wkrótce przedstawi własny projekt gwarantujący stabilne ceny energii i spełniający jego wyborcze zobowiązania.

Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!

Monika Olejnik ostro o spotkaniu Trumpa z Putinem. "Wszyscy byli oprócz nas"