Zamieszki w Tibilisi

i

Autor: EPA / ZURAB KURTSIKIDZE / PAP / EPA Zamieszki w Tibilisi

POLAK DŹGNIĘTY NOŻEM W GRUZJI - ugodzony za kolczyk w uchu

2021-07-05 19:46

W Tibilisi, stolicy Gruzji, odbyć miała się Parada Równości środowisk LGBT+. Media i internauci donoszą o zamieszkach wywołanych przed paradą przez agresywnych, skrajnie prawicowych, kontrdemonstrantów. W wyniku jednego z ataków dźgnięty nożem został przebywający w Tibilisi Polak. Powodem miał być kolczyk w jego uchu. Więcej szczegółów w artykule.

Polak zaatakowany nożem w Tbilisi - w jakim jest stanie?

Ranny w Tbilisi obywatel Polski trafił do szpitala i udzielono mu pomocy medycznej. Według prognoz lekarzy w ciągu 5-7 dni powinien zostać wypisany – przekazało PAP źródło w Tbilisi. Mężczyzna w poniedziałek został zaatakowany nożem podczas zamieszek związanych z paradą równości. Sprawcy ataku na Polaka zostali ujęci. Rozmówcy PAP przekazali, że rannego odwiedziła w szpitalu gruzińska minister gospodarki. PAP nie udało się ustalić, czy rzeczywiście jest on dziennikarzem, tak jak podały to gruzińskie media. Mężczyzna jest pod opieką polskich służb konsularnych. Informację o zaatakowaniu polskiego turysty podała na Twitterze organizatorka parady równości Mariam Kwaraczkelia. Napisała, że Polak został zaatakowany przez skrajnie prawicowych protestujących po tym, jak zauważyli w jego uchu kolczyk i uznali, że musi być gejem.

Policja nie traktuje zdarzenia jako przestępstwa z nienawiści

Według lokalnych mediów policja nie traktuje zdarzenia jako przestępstwa z nienawiści; wszczęto śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa, za co grozi do 15 lat więzienia. Na poniedziałek w stolicy Gruzji zaplanowany był przemarsz parady równości, jednak organizatorzy zdecydowali o odwołaniu zgromadzenia z powodu starć przeciwników parady z policją. "Nie możemy narażać życia ludzi i przejść ulicami pełnymi agresywnych osób" - komentowali na portalu społecznościowym organizatorzy parady.

Pies postrzelony z wiatrówki

Kontrdemonstranci atakowali policję i dziennikarzy

Od rana setki przeciwników organizowania marszu równości osób LGBT protestowało przed parlamentem w Tbilisi. Jak wynika z nagrań publikowanych przez lokalną telewizję, niektórzy z nich atakowali policję i dziennikarzy. O atakach skrajnie prawicowych bojówek na co najmniej 20 dziennikarzy informowały także gruzińskie media. Jak podaje agencja AFP, premier Gruzji Irakli Garibaszwili również opowiadał się przeciwko paradzie, mówiąc, że jest ona "nieakceptowalna przez większość społeczności gruzińskiej". Spotkało się to z krytyką ze strony organizatorów parady, którzy mówili, że takie wypowiedzi podsycają homofobię.

Wcześniej władze Kościoła prawosławnego wezwały swoich wiernych do zgromadzenia się w poniedziałkowe popołudnie w celu wspólnej modlitwy przeciwko paradzie równości. Po poniedziałkowych zajściach ambasada USA w Gruzji wydała wspólne oświadczenie z misjami dyplomatycznymi UE, ONZ, Izraela, Norwegii, Wielkiej Brytanii i 14 państw unijnych w Tbilisi potępiające zajścia w stolicy. W Gruzji już wcześniej kilkukrotnie odbywały się parady równości.

Źródło: PAP