Termin i forma – kluczowe zasady
Zgodnie z Kodeksem wyborczym, protesty przeciwko wyborowi prezydenta można wnosić w ciągu 14 dni od ogłoszenia wyników przez Państwową Komisję Wyborczą. PKW ogłosiła wyniki II tury wyborów 2 czerwca – zwycięzcą został Karol Nawrocki z wynikiem 50,89 proc. głosów, a Rafał Trzaskowski zdobył 49,11 proc. Tym samym 14-dniowy termin upływa właśnie dziś.
Protest przeciwko wyborowi Prezydenta Rzeczypospolitej wnosi się na piśmie do Sądu Najwyższego nie później niż w ciągu 14 dni od dnia podania wyników wyborów do publicznej wiadomości przez PKW – przypomina Sąd Najwyższy.
Ważne jest również, że protest można nadać wyłącznie w placówce Poczty Polskiej – jako operatora wyznaczonego na lata 2016–2025. Wysłanie protestu kurierem lub przez innego operatora pocztowego wiąże się z ryzykiem, ponieważ taki protest musi fizycznie trafić do SN przed upływem terminu. W przeciwnym razie nie zostanie przyjęty.

Co zawiera protest?
Skarga musi być kompletna formalnie – zawierać zarzuty, dowody i spełniać wymogi pisma procesowego. Brak tych elementów skutkuje odrzuceniem bez merytorycznego rozpoznania. Zgodnie z informacją SN, szczegółowe wymogi formalne można znaleźć na stronie internetowej sądu.
Protest mogą złożyć nie tylko wyborcy w kraju, ale także obywatele przebywający za granicą lub na polskich statkach. W takich przypadkach protest może zostać przekazany za pośrednictwem konsula lub kapitana statku, pod warunkiem dołączenia pełnomocnictwa osoby zamieszkałej w kraju.
Już setki protestów, SN przelicza głosy
Do piątku wpłynęły już 434 protesty. W wielu z nich podnoszono zarzuty dotyczące nieprawidłowości przy liczeniu głosów i sporządzaniu protokołów. Sąd Najwyższy zarządził przeliczenie głosów z 13 obwodowych komisji wyborczych, zlecając przeprowadzenie dowodów sądom rejonowym.
Jeżeli w toku rozpoznawania protestu pojawi się konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego, wydawane jest postanowienie o dopuszczeniu i przeprowadzeniu dowodu np. z zeznań świadków czy oględzin kart do głosowania – informował SN.
Polecany artykuł:
Co dalej?
Sąd Najwyższy rozpoznaje protesty w składzie trzech sędziów, w trybie nieprocesowym. Może uznać protest za niezasadny lub zasadny. W tym drugim przypadku ocenia, czy nieprawidłowości miały wpływ na wynik wyborów.
Po rozpatrzeniu wszystkich protestów i zapoznaniu się ze sprawozdaniem PKW, SN musi do 2 lipca wydać uchwałę w sprawie ważności wyborów prezydenckich. Uchwała ta ma charakter ostateczny i kończy proces wyborczy.
Dla tych, którzy chcą skorzystać z prawa do protestu – czas kończy się dziś o północy.