Trzęsienie ziemi w rządzie Tuska! Nawet 8 ministerstw do likwidacji?
Polską sceną polityczną wstrząsnęła zapowiedź premiera Donalda Tuska dotycząca planowanej rekonstrukcji rządu. Zmiany w kierownictwach ministerstw mają być głębokie i nastąpić po wyborach prezydenckich, prawdopodobnie w sierpniu, po zaprzysiężeniu nowej głowy państwa. Według ustaleń "Rzeczpospolitej", pod nóż może pójść nawet osiem resortów, które zostaną zlikwidowane lub połączone z innymi.
Podczas jednego z ostatnich posiedzeń rządu, premier Donald Tusk podkreślił, że gabinet rozpoczyna pracę w "nowej rzeczywistości politycznej". "Wszyscy przeżywaliśmy bardzo ostatnie miesiące, tygodnie kampanii wyborczej" – mówił, apelując do ministrów o poważne potraktowanie nowej sytuacji i zintensyfikowanie wysiłków. "Przez powagę rozumiem jeszcze więcej pracy" – stwierdził szef rządu.
Premier potwierdził również, że planowane wotum zaufania ma symbolizować "nowe otwarcie". "Dla całej koalicji 15 października ten dzień ma być dniem takiego nowego impetu i jestem przekonany, że sprostacie temu zadaniu" – dodał. Zapowiedział także na lipiec okresową ocenę prac rządu, której "konsekwencją będą zmiany, o których wcześniej mówiliśmy. Ale dobrzy nie mają się czego obawiać" – uspokajał Donald Tusk, odnosząc się do nadchodzącej rekonstrukcji.
Ostre cięcia i likwidacja resortów – co wiemy?
Jak donosi "Rzeczpospolita", rząd czekają "ostre cięcia". Ministerstwa, które zostały utworzone po ostatnich wyborach parlamentarnych, mają zostać włączone do struktur innych, już istniejących resortów. Zmiany te, według dziennika, dotyczyłyby:
- Ministry ds. równości Katarzyny Kotuli,
- Ministry ds. polityki senioralnej Marzeny Okły-Drewnowicz,
- Ministry ds. społeczeństwa obywatelskiego Adriany Porowskiej (w tekście źródłowym wskazano Adrianę Porowską, choć powszechnie minister ds. społeczeństwa obywatelskiego to Agnieszka Buczyńska – trzymamy się jednak ściśle dostarczonego materiału),
- Ministra-członka Rady Ministrów Marcina Kierwińskiego, pełniącego funkcję pełnomocnika rządu ds. koordynacji odbudowy po powodzi.
To jednak nie koniec potencjalnych przetasowań. "Rzeczpospolita" wskazuje, że zmiany mogą dotknąć również resorty kierowane przez Barbarę Nowacką i Marcina Kulaska. Ministerstwo Edukacji Narodowej oraz Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego miałyby zostać ponownie połączone w jeden, większy resort.
Dziennik informuje również, że w rządzie panuje przekonanie o zbyt dużym rozproszeniu kontroli nad sektorem energetycznym. Konsekwencją tego może być likwidacja Ministerstwa Przemysłu, które obecnie ma swoją siedzibę w Katowicach. Ponadto, nieoficjalnie mówi się o możliwej dymisji obecnej ministry zdrowia, Izabeli Leszczyny.
Wszystko wskazuje na to, że najbliższe miesiące przyniosą znaczące zmiany w rządzie Donalda Tuska. Ostateczny kształt gabinetu poznamy jednak najprawdopodobniej dopiero po wakacjach.
