Mieszkańcy Donbasu przymusowo wywożeni do Rosji. Odbiera się im ukraińskie dokumenty i telefony

i

Autor: Stringer / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM Mieszkańcy Donbasu przymusowo wywożeni do Rosji. "Odbiera się im ukraińskie dokumenty i telefony"

Mieszkańcy Donbasu przymusowo wywożeni do Rosji. "Odbiera się im ukraińskie dokumenty i telefony"

2022-03-22 15:54

Dramatyczne doniesienia z Donbasu. Jak informuje rzeczniczka praw człowieka Ukrainy, mieszkańcy są przymusowo wywożeni do Rosji. Mają mieć też odbierane ukraińskie dokumenty i telefony. "Wywózka" ma się odbywać pod pretekstem ewakuacji korytarzami humanitarnymi, a mieszkańcy "są rozlokowani w obozach koncentracyjnych".

- Z tymczasowo okupowanych przez wroga terytoriów obwodów donieckiego i ługańskiego kobiety i dzieci masowo i przymusowo wywożone są na terytorium Rosji, odbiera się im ukraińskie dokumenty i telefony - poinformowała we wtorek rzeczniczka praw człowieka Ukrainy Ludmyła Denisowa.

"Rozlokowują ich w obozach koncentracyjnych"

Według niej w miejscowościach, do których wchodzą rosyjskie wojska, dla mieszkańców organizowane są tzw. humanitarne korytarze, którymi ludzie wywożeni są do Rosji. - Kobiety, dzieci, osoby starsze są przeszukiwane, zabiera się im ukraińskie dokumenty, telefony i wysyła do przygranicznych obwodów Rosji. Tam rozlokowują ich w obozach koncentracyjnych, a następnie mają być przeniesieni do depresyjnych regionów Rosji  - podaje rzeczniczka.

Czytaj także: Uchodźcy wracają na Ukrainę. W Przemyślu około dwustu osób wsiada do każdego pociągu

Jak podkreśla Denisowa, osoby te nie mają możliwości skontaktowania się z bliskimi, często nie mają jedzenia, artykułów pierwszej potrzeby.

"Tysiące wywiezionych"

Na razie nie ma informacji w sprawie liczby wywiezionych osób, jednak według rzeczniczki można mówić o tysiącach wywiezionych z obwodu ługańskiego i donieckiego. Biuro prokuratora generalnego prowadzi śledztwo w sprawie nielegalnego wywiezienia do Rosji 2389 dzieci z Donbasu. Denisowa podaje, że rosyjskie media, które - jak wskazuje - są skłonne do zniekształcania rzeczywistości - piszą o 206 tys. przesiedlonych osobach.

Czytaj także: Przeżył obóz koncentracyjny, zginął w wojnie w Ukrainie. Rakieta spadła na jego dom

Rzeczniczka zaznacza, że Rosjanie próbowali też otwierać podobne "korytarze humanitarne" do Rosji w obwodzie charkowskim, czernihowskim, sumskim i kijowskim. "Los przymusowo wywiezionych ludzi nie jest na razie znany" - dodaje. Denisowa podkreśla, że takie działania są kwalifikowane jako porwanie ludzi. Jest to zbrodnia wojenna i bezpośrednie złamanie prawa międzynarodowego.

Piesze przejście graniczne w Medyce jest pierwszym miejscem, gdzie pomoc znajdują uchodźcy z Ukrainy

Posłuchaj podcastu i dowiedz się więcej o wojnie, która toczy się także w sieci!

Listen to "Drogowskazy" on Spreaker.