- NIK ujawnił nieprawidłowości finansowe i niegospodarność w Instytucie Pamięci Narodowej, kwestionując zarządzanie prezesa Karola Nawrockiego.
- Wzrost budżetu IPN o 50 proc. nie przełożył się na efektywność, a kontrowersyjne wydatki, jak promocja gry za 4,7 mln zł, budzą wątpliwości.
- Czy raport NIK doprowadzi do zmian w ustawie o IPN i pociągnie do odpowiedzialności osoby zarządzające instytucją?
- Dowiedz się więcej o szczegółach kontroli i jej konsekwencjach dla przyszłości Instytutu Pamięci Narodowej.
IPN pod lupą. Rosnące wydatki, malejąca efektywność
Z raportu NIK wynika, że budżet Instytutu Pamięci Narodowej w ostatnich latach zwiększał się w ekspresowym tempie – z 396 mln zł w 2020 roku do 584 mln zł w 2024 roku. Choć wzrost o niemal 50 proc. miał świadczyć o rozwoju działalności naukowej i edukacyjnej, kontrolerzy nie dopatrzyli się adekwatnego wzrostu efektywności.
Izba wskazała na liczne przykłady niecelowych inwestycji, nieuzasadnionych wydatków i braku przejrzystości. Zdaniem kontrolerów problemy miały charakter systemowy – dotyczyły zarówno warszawskiej centrali, jak i oddziałów w Gdańsku, Krakowie i Wrocławiu.
Niecelowe inwestycje i kosztowne pomysły Nawrockiego
Wśród wydatków IPN, które NIK uznała za nieefektywne, znalazły się projekty o łącznej wartości 47,6 mln zł. Jednym z przykładów jest gra komputerowa „Gra Szyfrów”, której promocja pochłonęła 4,7 mln zł – czterokrotnie więcej niż koszt produkcji. Mimo dużych nakładów, efekt promocyjny okazał się znikomy.
Kolejnym kontrowersyjnym przedsięwzięciem była próba utworzenia biura IPN w Waszyngtonie. Na przygotowania wydano prawie 400 tys. zł, mimo że taka jednostka nie została przewidziana w ustawie o IPN. Ostatecznie biuro nigdy nie powstało.
Kontrolerzy wskazali też, że prezes Karol Nawrocki tworzył nowe komórki organizacyjne bez odpowiednich podstaw prawnych, co generowało dodatkowe, nieuzasadnione wydatki z budżetu państwa.
Zastrzeżenia NIK do sposobu zarządzania IPN
W raporcie NIK zarzucono kierownictwu IPN brak skutecznego nadzoru nad finansami i majątkiem instytucji. Wiele przetargów o wartości kilku milionów złotych miało zostać udzielonych bez rzetelnego rozeznania rynku, co – zdaniem kontrolerów – naruszało zasady uczciwej konkurencji.
Za niegospodarne uznano także m.in. kosztowny wynajem biur oraz utrzymanie Biura Nowych Technologii. Izba zwróciła się do Prezesa Rady Ministrów o rozważenie zmian w ustawie o IPN, które wzmocniłyby kontrolę nad strukturą i wydatkami instytutu.
Choć IPN próbował złożyć zastrzeżenia do raportu, zrobił to po upływie ustawowego terminu, przez co dokument pozostał w mocy.
Oprac. Jakub Sadkowski, źródło: Goniec