Jest nowy premier Francji! Prezydent Francji Emmanuel Macron powołał go we wtorek

2025-09-09 21:50

We wtorek, 9 stycznia, prezydent Francji Emmanuel Macron ogłosił znaczącą zmianę na politycznej szachownicy kraju. Francja ma nowego premiera, co otwiera nowy rozdział w rządzeniu i wyznacza kierunek na nadchodzące miesiące.

Jest nowy premier Francji! Prezydent Francji Emmanuel Macron powołał go we wtorek

i

Autor: EPA/MOHAMMED BADRA / POOL/ PAP
  • Prezydent Macron powołał Sebastiena Lecornu na nowego premiera Francji.
  • Lecornu, lojalny współpracownik Macrona, ma za zadanie przeprowadzić konsultacje polityczne w celu przyjęcia budżetu.
  • Nominacja spotkała się z krytyką opozycji, która przewiduje "gniew społeczny" i nowe wybory.
  • Czy nowy premier sprosta wyzwaniom i uspokoi nastroje we Francji?

Francja ma nowego premiera. Macron powołał Sebastiena Lecornu

Pałac Elizejski podkreślił, że głównym zadaniem Lecornu będzie przeprowadzenie konsultacji ze wszystkimi siłami politycznymi w parlamencie w celu przyjęcia budżetu i budowania niezbędnych porozumień. Po tych dyskusjach nowy premier zaproponuje prezydentowi skład rządu. We Francji to prezydent powołuje premiera i na jego wniosek - pozostałych członków rządu, bez konieczności uzyskania wotum zaufania parlamentu.

Pałac Elizejski wyraził przekonanie, że działania nowego premiera będą miały na celu obronę niezależności i siły kraju, a także stabilność polityczną i instytucjonalną.

39-letni Lecornu, uważany za lojalnego współpracownika Macrona, zasiadał we wszystkich rządach prezydenta od 2017 roku. Wywodzi się z prawicy (partia Republikanie), ale deklarował gotowość do współpracy ze wszystkimi siłami politycznymi. Nazwisko Lecornu jako potencjalnego premiera pojawiało się już wcześniej.

Lecornu ma przejąć obowiązki od ustępującego premiera Bayrou w środę w południe. Tego samego dnia we Francji mają odbyć się akcje protestu zwołane przez ruch Blokujmy Wszystko.

Reakcje opozycji

Nominacja kolejnego premiera z obozu prezydenta spotkała się z krytyką części opozycji. Partia Socjalistyczna (PS) oświadczyła, że nie będzie towarzyszyć prezydentowi na wybranej przez niego drodze i ostrzegła przed ryzykiem uprawnionego "gniewu społecznego".

Marine Le Pen, liderka skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego (RN), oceniła, że prezydent sięga po "ostatni nabój macronizmu" i przewiduje nowe wybory parlamentarne. Jej zdaniem "premier będzie nazywał się Jordan Bardella" (szef RN). Sam Bardella jednak napisał w serwisie X, że jego partia będzie "sądzić nowego premiera po czynach" i kształcie budżetu.

Jean-Luc Melenchon, szef skrajnie lewicowej Francji Nieujarzmionej (LFI), ponownie wezwał Macrona do dymisji. Marine Tondellier, szefowa partii Ekolodzy, określiła nominację kolejnego polityka z obozu prezydenckiego jako "prowokację".

Źródło: PAP, opracował MŁ

My podajemy miasto, ty wskazujesz województwo. Jak dobrze znasz administracyjną mapę Polski?
Pytanie 1 z 25
Płock
Radio ESKA Google News
Władysław Kosiniak-Kamysz o bezpieczeństwie przed spotkaniem "Grupy E5"