Inauguracja pontyfikatu papieża Leona XIV

i

Autor: PAP/Darek Delmanowicz

Watykan

Inauguracja pontyfikatu papieża Leona XIV. "Zostałem wybrany nie mając żadnych zasług"

2025-05-18 12:03

W niedzielę, 18 maja 2025 roku o godz. 10 w Watykanie rozpoczęła się inauguracja pontyfikatu Leona XIV. Na placu Świętego Piotra zgromadził się wielotysięczny tłum. W uroczystej mszy uczestniczą liczne delegacje z całego świata. Wśród gości zobaczymy m.in. prezydenta Polski Andrzeja Dudę.

Tłumy na placu Świętego Piotra. Trwa inauguracja pontyfikatu papieża Leona XIV

W Watykanie rozpoczęła się inauguracja pontyfikatu Leona XIV, pierwszego w historii papieża ze Stanów Zjednoczonych. Uroczystość odbywa się 10 dni po wyborze kardynała Roberta Prevosta na urząd biskupa Rzymu. Konklawe trwało dobę. Leon XIV jest 267. papieżem w historii kościoła.

Na placu Świętego Piotra zgromadziły się dziesiątki tysięcy wiernych z całego świata. Na mszę przybyło 156 delegacji z całego świata. Obecnych jest ponad 20 prezydentów, wśród nich Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą, przywódca Ukrainy Wołodymyr Zełenski, prezydent Włoch Sergio Mattarella, szef państwa izraelskiego Icchak Herzog. 

Ojczyznę papieża – Stany Zjednoczone – reprezentują wiceprezydent J.D. Vance i sekretarz stanu Marco Rubio. Do Watykanu przybyło ponad 25 premierów. Są też przewodniczące: Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola. Jest również ponad 70 przedstawicieli innych wyznań i religii, w tym 38 delegacji ekumenicznych, a także 15 przedstawicieli judaizmu.

Przebieg inauguracji pontyfikatu papieża Leona XIV

Inauguracja pontyfikatu rozpoczęła się o godz. 10 od ceremonii w bazylice watykańskiej. Papież Leon XIV w towarzystwie patriarchów Kościołów Wschodnich modlił się przy grobie Świętego Piotra. Następnie w procesji przeniesione zostaną najważniejsze symbole inauguracji: paliusz, Pierścień Rybaka oraz Ewangelia. Procesja papieska wyszła z bazyliki na plac w czasie litanii Laudes Regiae, przywołującej wstawiennictwa świętych papieży, męczenników i świętych Kościoła. 

Po tym rozpoczęła się msza święta. W jej trakcie trzej kardynałowie (Mario Zenari, nuncjusz w Syrii, Fridolin Ambongo z Demokratycznej Republiki Konga i Luis Antonio Tagle z Filipin) dokonali obrzędu nałożenia paliusza i wręczenia papieżowi Pierścienia Rybaka. Są to insygnia symbolizujące związek z apostołem Piotrem. Po nałożeniu insygniów nastąpił rytuał posłuszeństwa wobec nowego zwierzchnika Kościoła. W symbolicznym akcie uczestniczyło 12 przedstawicieli wszystkich stanów ludu Bożego z różnych części świata. Następnie papież rozpoczął homilię. 

Homilia Leona XIV: zostałem wybrany 

Homilię papież Leon XIV rozpoczął następująco: "Pozdrawiam was wszystkich – z sercem przepełnionym wdzięcznością – na początku posługi, która została mi powierzona".

Nowy biskup Rzymu odniósł się do śmierci papieża Franciszka, która "napełniła  nasze serca smutkiem". Mówił też o konklawe. Jak stwierdził, kardynałowie złożyli w ręce Boga pragnienie wyboru nowego następcy Piotra, który "potrafiłby strzec bogatego dziedzictwa chrześcijańskiej wiary, a zarazem umiejącego patrzeć dalej, wychodząc naprzeciw pytaniom, niepokojom i wyzwaniom naszych czasów".

Zostałem wybrany nie mając żadnych zasług. Z bojaźnią i drżeniem przychodzę do Was jako brat, który pragnie stać się sługą waszej wiary i waszej radości, podążając z wami drogą miłości Boga, który pragnie, abyśmy wszyscy byli zjednoczeni w jedną rodzinę. Miłość i jedność – oto są dwa wymiary misji, powierzonej Piotrowi przez Jezusa – mówił Leon XIV.

W trakcie homilii nowy papież podkreślił, że Posługa Piotra jest naznaczona właśnie miłością ofiarną. – Nigdy nie chodzi o zdobywanie innych poprzez dominację, religijną propagandę czy za pomocą narzędzi władzy, lecz chodzi zawsze i wyłącznie o to, by miłować tak, jak czynił to Jezus – zaznaczył.

Chciałbym, bracia i siostry, aby to było naszym pierwszym wielkim pragnieniem: Kościół zjednoczony, znak jedności i komunii, który staje się zaczynem pojednanego świata – oświadczył Leon XIV.

Następnie stwierdził, że w naszych czasach panuje zbyt wiele niezgody, "zbyt wiele ran zadanych przez nienawiść, przemoc, uprzedzenia, lęk przed innym, przez paradygmat ekonomiczny, który wyzyskuje zasoby Ziemi i marginalizuje najuboższych". 

A my chcemy być małym zaczynem jedności, komunii, braterstwa. Z pokorą i radością chcemy powiedzieć światu: spójrzcie na Chrystusa! Zbliżcie się do Niego! – powiedział Leon XIV.