Etna znów groźna

i

Autor: canva/x.com/aurelienpouzin

Wydarzenia

Etna znów groźna. Potężna erupcja wywołała panikę wśród turystów

2025-06-02 13:45

Wulkan Etna na Sycylii znów daje o sobie znać. W poniedziałkowy poranek doszło do silnej erupcji, której skutki były widoczne z wielu kilometrów. Wysoka na kilka kilometrów chmura popiołu, piroklastyczny przepływ i ucieczka turystów w popłochu pokazują, jak niebezpieczna potrafi być natura. Eksperci ostrzegają – to nie czas na ryzykowne zdjęcia.

Potężna erupcja i chmura popiołu nad Sycylią

W poniedziałek rano doszło do gwałtownej erupcji wulkanu Etna, jednego z najbardziej aktywnych wulkanów Europy. Jak informuje agencja ANSA, nad kraterem uniosła się ogromna chmura popiołu, osiągająca kilka kilometrów wysokości. W sieci pojawiły się nagrania, na których widać turystów uciekających w popłochu.

Według ekspertów, doszło do przepływu piroklastycznego, powstałego wskutek zawalenia się fragmentu zbocza południowo-wschodniego krateru. Taka erupcja niesie ze sobą ogromne zagrożenie – gorąca mieszanina gazów, popiołu i fragmentów skał może poruszać się z dużą prędkością, niszcząc wszystko na swojej drodze.

Kod czerwony dla lotnictwa i zagrożenie w powietrzu

Centrum Doradztwa w Sprawie Pyłu Wulkanicznego (VAAC) w Tuluzie ogłosiło najwyższy, czerwony kod ostrzegawczy dla lotnictwa. Wulkaniczna chmura, złożona głównie z pary wodnej i dwutlenku siarki, przemieszczała się w kierunku południowo-zachodnim, stanowiąc realne zagrożenie dla samolotów.

Nagłe erupcje, takie jak ta, zmuszają do natychmiastowej reakcji zarówno służby porządkowe, jak i osoby znajdujące się w pobliżu. Materiały z mediów społecznościowych pokazują, jak turyści w panice opuszczają rejon wulkanu – niektórzy z nich znaleźli się zdecydowanie za blisko strefy zagrożenia.

Ryzykowne zdjęcia, brak przygotowania i ofiary

Nie pierwszy raz Etna przyciąga tłumy turystów spragnionych niezwykłych widoków. Już podczas erupcji w lutym zanotowano wzmożony ruch w jej okolicach. Widok ognistej lawy na tle śniegu zachwycał, ale też prowokował nieodpowiedzialne zachowania – ludzie wspinali się w nieodpowiednim obuwiu, bez zapasów wody i ciepłej odzieży.

- Turyści zamienili wulkan w plac zabaw – mówił wówczas Luca Ferlito z sycylijskiej agencji rządowej. Z rozczarowaniem relacjonował przypadki skrajnej nieostrożności: - Widzieliśmy najróżniejsze sceny. Ludzie zbliżali się do lawy w wysokich obcasach i minispódniczkach czy spodenkach. Niektórzy próbowali piec kiełbaski, a inni robili zdjęcia tuż obok lawy.

Tragiczne konsekwencje takich decyzji są realne. W lutym zmarło kilka osób – ofiarą padały nie tylko hipotermia i wypadki, ale też nieodpowiedzialność. Pomimo ostrzeżeń, wiele osób nadal ignoruje ryzyko, traktując aktywny wulkan jak scenerię do zdjęć, a nie potężny żywioł.

Oprac. Marcin Paczkowski, źródło: Onet.

Gdzie na urlop? Najtańsze słoneczne kierunki z Polski, ceny lotów

GDZIE MENTZEN LUBI JEŹDZIĆ NA WAKACJE