Atak na fabrykę w Natanz. Doszło do skażenia radioaktywnego
Naziemna fabryka wzbogacania uranu w Natanz została zniszczona w wyniku piątkowego ataku Izraela na Iran. Podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) w Nowym Jorku szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Rafael Grossi poinformował, że wewnątrz obiektów wystąpiło skażenie radioaktywne, głównie cząstkami alfa, które można opanować za pomocą "odpowiednich środków ochronnych". Jak dodał, nie ma jednak oznak zniszczeń podziemnych hal wzbogacania uranu, ale atak na zasilanie mógł spowodować uszkodzenie wirówek.
Grossi ujawnił również, że irańskie władze poinformowały MAEA o dwóch kolejnych atakach – na instalacje wzbogacania uranu w Fordo oraz w Isfahanie, położone w centralnej części kraju.
Cytowany przez AFP piątek rzecznik irańskiej organizacji jądrowej OIEA stwierdził, że "uszkodzenia nie są poważne".
Komunikat Państwowej Agencji Atomistyki. Czy Polska jest bezpieczna?
Obecna sytuacja w Iranie nie ma wpływu na bezpieczeństwo radiacyjne w Polsce - zapewniła w sobotę Państwowa Agencja Atomistyki. Wskazania krajowego monitoringu radiacyjnego są w normie; w Polsce nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska - dodała.
Państwowa Agencja Atomistyki we wpisie na platformie X podkreśliła ponadto, że "monitoruje sytuację radiacyjną w kraju 24/7".
Konflikt Izrael – Iran
Izrael rozpoczął w piątek nad ranem ataki na Iran, deklarując, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe w tym kraju. Według irańskich mediów i urzędników operacja była wymierzona m.in. w kluczowy zakład wzbogacania uranu w Natanz w środkowej części Iranu oraz w obiekt w Parczin, gdzie, w ocenie ekspertów, prowadzone są badania nad bronią jądrową. W odpowiedzi Iran rozpoczął ostrzał Izraela. Intensywna wymiana ciosów między Izraelem a Iranem trwa już od ponad doby. Przybywa rannych i zabitych.