- Donald Trump ocenia rozmowy USA–Ukraina jako „udane” i podkreśla, że obie strony konfliktu chcą zakończenia wojny, wskazując jednocześnie na problem korupcji w Ukrainie.
- Witkoff i Jared Kushner mają spotkać się z Władimirem Putinem, a amerykański sekretarz stanu określa negocjacje z ukraińską delegacją jako „produktywne”.
- Szef biura Zełenskiego, Andrij Jermak, podaje się do dymisji po ujawnieniu afery korupcyjnej „Midas”, w której według śledczych przez kijowski back office miało przejść około 100 mln dolarów.
- Więcej informacji z Polski i Świata znajdziesz na stronie Radia Eska.
Donald Trump spotkał się z ukraińską delegacją na Florydzie
Donald Trump poinformował dziennikarzy na pokładzie Air Force One, że odbył rozmowy z sekretarzem stanu Marco Rubio oraz wysłannikiem Stevem Witkoffem. Obaj politycy wcześniej uczestniczyli w spotkaniu z ukraińską delegacją na Florydzie. Trump zapewnił, że „negocjacje przebiegają pozytywnie”. Podkreślił, że Ukraina mierzy się z poważnymi wyzwaniami, a zarówno Kijów, jak i Moskwa — jego zdaniem — są zainteresowane zakończeniem wojny. Zwrócił też uwagę na problem korupcji w Ukrainie, dodając, że alarmował o tym od trzech lat. Według Trumpa „istnieje realna szansa na osiągnięcie porozumienia”.
— Ukraińcy (...) mają pewne trudne problemy. Myślę, że Rosja chciałaby końca (wojny). Wiem, że Ukraina chce końca — powiedział Trump. Pytany, jakie problemy ma na myśli, odparł: — Mają tę sytuację z korupcją, co nie pomaga Mówiłem od trzech lat, że to się dzieje. Czy nie mówiłem? Mówiłem przez trzy lata. Byłem dużo przed terminem. Ale myślę, że jest duża szansa, że możemy zawrzeć porozumienie — kontynuował.
Prezydent USA zaznaczył, że nie wyznaczył Władimirowi Putinowi żadnego terminu dotyczącego planu pokojowego. „Deadline pojawi się wtedy, gdy wojna dobiegnie końca” – stwierdził. Portal Axios informuje, że Steve Witkoff oraz Jared Kushner, zięć Trumpa, mają spotkać się z Putinem we wtorek, 2 grudnia. Sam Trump nie potwierdził daty tego spotkania. Sekretarz stanu USA opisał rozmowy z ukraińską delegacją w niedzielę jako „produktywne”, choć wymagające dalszej pracy. Według AP spotkanie trwało około czterech godzin.
Szef biura Wołodymyra Zełenskiego poddał się dymisji w związku z aferą korupcyjną
W piątek, 28 listopada prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że szef jego biura, Andrij Jermak, objęty śledztwem antykorupcyjnym, złożył dymisję. Jermak jest jednym z podejrzanych w sprawie korupcyjnej „Midas”, prowadzonej przez NABU i Specjalną Prokuraturę Antykorupcyjną. Śledztwo ujawniło, że osoby zaangażowane w schemat korupcyjny związany z energetyką miały pobierać łapówki od kontrahentów Enerhoatomu w wysokości 10–15 proc. wartości umów. Nielegalne środki były następnie „czyszczone” w tzw. back office w centrum Kijowa, przez który — według ustaleń śledczych — przeszło blisko 100 mln dolarów.
