Czy kawa może odmładzać? Badanie sugeruje wolniejsze starzenie u pijących 3–4 filiżanki dziennie. Ale tylko do pewnego momentu

2025-11-26 9:07

Picie kawy w umiarkowanych ilościach może wiązać się z wolniejszym starzeniem biologicznym u osób z poważnymi zaburzeniami psychicznymi – wynika z badania opublikowanego w „BMJ Mental Health”. U uczestników spożywających 3–4 filiżanki dziennie zaobserwowano dłuższe telomery, uznawane za kluczowy wskaźnik starzenia komórkowego. Jednocześnie efekt ten zanikał przy większym spożyciu.

Poranna kawa. Naukowcy od.jpg

i

Autor: Redakcja Publicystyczna AI/ Wygenerowane przez AI Biała ceramiczna filiżanka z brązowym płynem w środku stoi na jasnej powierzchni, zajmując lewą stronę kadru. Z jej wnętrza unosi się delikatny, biały obłok pary. Światło pada z lewej strony, tworząc ostry cień filiżanki i rączki na powierzchni blatu. Tło po prawej stronie jest ciemne i rozmazane, z delikatnym jaśniejszym smugą u góry.
  • Badanie przeprowadzone przez King’s College London wykazało, że regularne picie kawy może wpływać na długość telomerów, struktur chroniących zakończenia chromosomów.
  • Osoby pijące 3–4 filiżanki kawy dziennie miały najdłuższe telomery i biologicznie były średnio o pięć lat młodsze niż osoby unikające kawy, ale efekt ten nie występował przy spożyciu powyżej czterech filiżanek dziennie.
  • Umiarkowane spożycie kawy, bogatej w związki przeciwutleniające i przeciwzapalne, może korzystnie wpływać na telomery, które są wrażliwe na stres oksydacyjny.
  • Naukowcy podkreślają, że nadmierne spożycie kawy może prowadzić do powstawania reaktywnych form tlenu i przyspieszać starzenie komórek, dlatego zalecają przestrzeganie bezpiecznej dziennej dawki kofeiny (do 400 mg).
  • Więcej informacji znajdziesz na eska.pl

Kawa a telomery: co odkryli naukowcy?

Naukowcy od lat wiedzą, że telomery – struktury chroniące zakończenia chromosomów – skracają się wraz z wiekiem i pod wpływem stresu komórkowego. U pacjentów z ciężkimi zaburzeniami psychicznymi proces ten przebiega szybciej, co prowadzi do ich biologicznego starzenia się w młodszym wieku. Badacze z King’s College London postanowili więc sprawdzić, czy regularne picie kawy może zmniejszać to tempo.

W badaniu wzięło udział 436 osób, w tym 259 chorych na schizofrenię oraz pacjenci z zaburzeniami afektywnymi. Uczestnicy byli podzieleni na cztery grupy w zależności od spożycia kawy – od osób niepijących, po pijących ponad pięć filiżanek dziennie. Naukowcy uwzględnili także czynniki takie jak wiek, płeć, palenie papierosów i rodzaj leczenia.

Okazało się, że najdłuższe telomery miały osoby pijące 3–4 filiżanki kawy dziennie. Po uwzględnieniu wszystkich zmiennych ich biologiczny wiek był średnio o pięć lat niższy niż u osób unikających kawy. Zależność ta nie występowała jednak u ludzi wypijających więcej niż cztery filiżanki dziennie.

Umiar kluczem do korzyści zdrowotnych

Autorzy badania podkreślili, że wyniki są obserwacyjne i nie można na ich podstawie ustalić związku przyczynowego. Zwrócili także uwagę, że nie analizowano typu kawy ani innych źródeł kofeiny, które mogłyby zmieniać końcowe wyniki. Niemniej mechanizm stojący za pozytywnym efektem wydaje się jasny – kawa jest bogata w związki przeciwutleniające i przeciwzapalne, a telomery wyjątkowo reagują na stres oksydacyjny.

Badacze dodali, że nadmierne spożycie kawy może zadziałać odwrotnie – prowadzić do powstawania reaktywnych form tlenu i przyspieszać starzenie komórek. Dlatego przypomnieli o rekomendacjach międzynarodowych instytucji zdrowia, takich jak brytyjski NHS czy amerykańska FDA. Obie organizacje określają bezpieczną dzienną dawkę kofeiny na maksymalnie 400 mg, czyli równowartość około czterech filiżanek kawy.

Umiar może więc działać na korzyść osób z zaburzeniami psychicznymi, ale nadmierna ilość kawy – wręcz przeciwnie. Badacze zapowiadają dalsze analizy, które pozwolą lepiej zrozumieć, jak codzienne nawyki żywieniowe mogą wpływać na procesy starzenia komórkowego w tej grupie pacjentów.

Zamieć śnieżna uwięziła ich w aucie. Policjanci ruszyli na pomoc

Babcine sposoby na zdrowie i odporność. Czy naprawdę działają?