- Rekonstrukcja rządu, planowana na 15 lipca, została przesunięta o tydzień na prośbę marszałka Sejmu Szymona Hołowni.
- Hołownia motywował swoją prośbę koniecznością uporządkowania spraw związanych z jego partią, Polską 2050.
- Liderzy koalicji zgodzili się na przesunięcie terminu, a przed nową datą odbędzie się jeszcze jedno spotkanie.
- Jakie "szczegóły" pozostały do ustalenia i czy to przesunięcie wpłynie na stabilność koalicji?
Rekonstrukcja rządu. Czarzasty o wniosku Hołowni
Czarzasty podkreślił, że wniosek marszałka Hołowni został zaakceptowany przez pozostałych liderów koalicji, bo - jak dodał – „każdy ma prawo do tego, żeby sobie uporządkować rzeczy”.
- Marszałek argumentował, że musi poukładać wszystkie sprawy związane ze partią oraz sobą i wszystkimi rzeczami
- stwierdził wicemarszałek Czarzasty.
Poinformował, że przed 22 lipca „na pewno będzie jeszcze jedno spotkanie” liderów koalicji. - Dokładnie się nie umówiliśmy - dodał. Pytany, czy liderom pozostały jeszcze jakieś zagadnienia do ustalenia, odparł: „nie, już mamy jakieś szczegóły”.
Rekonstrukcja rządu Donalda Tuska. Szczegóły
We wtorek marszałek Sejmu zapowiedział, że będzie namawiał koalicjantów, by negocjacje ws. rekonstrukcji rządu zakończyły się do planowanego na 23-25 lipca posiedzenia Sejmu. Jego zdaniem, to bardziej realistyczny termin niż wskazany wcześniej przez premiera Donalda Tuska 15 lipca.