Michał Bąkiewicz zostanie ułaskawiony
O częściowym ułaskawieniu działacza środowisk narodowych, prawomocnie skazanego w 2023 roku za naruszenie nietykalności cielesnej aktywistki „Babci Kasi” poinformował we wtorek portal Goniec, powołując się na źródła w Prokuraturze. Informację tę potwierdziła w rozmowie z PAP rzeczniczka Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak. - We wtorek wpłynęło postanowienie Prezydenta RP z 11 lipca br. o zastosowaniu prawa łaski wobec Roberta Bąkiewicza skazanego prawomocnym wyrokiem sądu. Akt łaski obejmuje darowanie kary ograniczenia wolności - powiedziała.
Przypomniała, że w tym wyroku orzeczono także nawiązkę na rzecz pokrzywdzonej i środek karny poprzez podanie wyroku do publicznej wiadomości, ale te elementy orzeczenia nie zostały objęte decyzją ułaskawieniową. - Zasadą jest, że akt łaski nie powinien obejmować rozstrzygnięcia sądu, które w istocie miałoby prowadzić do pokrzywdzenia osoby już pokrzywdzonej, dlatego ta nawiązka zasadnie nie jest objęta aktem łaski. Pozostaje też środek karny w postaci podania wyroku do publicznej wiadomości - powiedziała prokurator.
Z kolei na stronie Kancelarii Prezydenta pojawiła się informacja o zastosowaniu 11 lipca przez prezydenta prawa łaski „przez darowanie kary ograniczenia wolności” - bez wskazania, o kogo konkretnie chodzi, jak zawsze w przypadku ułaskawień.
Rzecznik rządu o ułaskawieniu Bąkiewiczu
O sprawę ułaskawienia Bąkiewicza spytano we wtorek na briefingu rzecznika rządu.
- Pan prezydent Duda pod koniec swojej prezydentury, która myślę jest bardzo mocno oceniana, zdecydował się na ułaskawienie człowieka, który jest przepełniony nienawiścią, pogardą dla innych, ale też pogardą dla instytucji państwa - powiedział Szłapka.
Przekonywał, że zdjęcia i nagrania, na których niedawno utrwalono Roberta Bąkiewicza na polskiej granicy - pokazały, że obrażał on polskich funkcjonariuszy i lżył polski mundur.
Szłapka podkreślił jednocześnie, że sprawa, w której Bąkiewicz został ułaskawiony, tego akurat nie dotyczy. - Mam nadzieję, że tutaj prokuratura będzie jak najszybciej prowadzić w tych innych sprawach postępowanie - zaznaczył Szłapka.
- To jest haniebne, inaczej nie da się tego określić. I to pokazuje bardzo wyraźnie, że to wszystko to jest jedna ekipa - PiS, Bąkiewicz i myślę, że spokojnie możemy powiedzieć, że i Braun. Bo pamiętamy też, co mówili politycy PiS przed II turą wyborów prezydenckich, z jaką powiedziałbym czułością mówili o tym, że Braun będzie oddawał głos w tej drugiej turze. Źle kończy prezydent swoją prezydenturę, to jest oburzające - dodał rzecznik rządu.
Źródło: PAP, opracował: MŁ