laptop

i

Autor: Pixabay

Policja kupuje izraelski sprzęt do szpiegowania. 6,5 mln zł dla firmy Cellebrite

Wystarczy podłączyć telefon, a oprogramowanie złamie hasła blokady i pobierze wrażliwe dane z takich aplikacji jak Facebook, WhatsApp czy Gmail i Google. Komenda Główna Policji rozpisała przetarg na zakup trzyletniej licencji na narzędzia izraelskiej firmy Cellebrite za ponad 6,5 miliona złotych.

Narzędzia i oprogramowanie izraelskiej firmy Cellebrite dla polskiej policji

W listopadzie 2022 roku Komenda Główna Policji rozpisała przetarg na trzyletnią subskrypcję oprogramowania UFED 4PC Ultimate (18 sztuk), UFED Cloud Analyzer (1 sztuka), UFED PREMIUM (1 sztuka) oraz Cellebrite Inspector (1 sztuka) - podaje tvn24.pl. Wartość zamówienia to ponad 6,5 miliona złotych.

Technologia jest sprzedawana jako licencja eksportowa ministerstwa obrony Izraela, dystrybuuje ją w Polsce kilka firm. Polskie służby korzystają z produktów Cellebrite od ok. 10 lat.

"Narzędzie UFED nie działa zdalnie jak system Pegasus. Policja musi najpierw fizycznie połączyć telefon komórkowy czy tablet z urządzeniem Cellebrite, które kopiuje dane. UFED 4PC Ultimate pozwala na łamanie "nieskomplikowanych zabezpieczeń", takich jak blokada ekranu telefonu (pattern lock, hasło) czy kod PIN. Działa na telefony z systemem Android i na iPhone'y" - wyjaśnia tvn24.pl.

Dzięki UFED służby mają niemal nieograniczony dostęp do listy połączeń, wiadomości tekstowych, maili, historii przeglądania stron internetowych czy lokalizacji GPS. Jeszcze większe możliwości daję inne narzędzia, które chce kupić policja. Pozwalają np. na odczyt danych z chmury czy dogłębny przegląd social mediów - śledczy mogą przejrzeć np. wszystkie "polubienia", dzięki czemu mogą stworzyć profil socjologiczny danej osoby.

"Polska policja nie może i nie pozostaje w tyle"

"Technologia Cellebrite od lat jest przedmiotem kontrowersji - z UFED korzystał między innymi reżim Łukaszenki i rosyjskie służby do szpiegowania opozycji, współpracowników Aleksieja Nawalnego oraz środowiska LGBTQ" - zwraca uwagę tvn24.pl.

Również w Polsce zakup izraelskiej technologii wywołuje wiele emocji, szczególnie po aferze z systemem Pegasus. Komentatorzy wyrażają obawy, że sprzęt może być wykorzystywany w niewłaściwy sposób i zbyt mocno ingerować w życie obywateli.

Rzecznik KGP Mariusz Ciarka przekonuje, że "dzisiejszy rozwój nowoczesnych technologii wymusza na nas dostosowanie się do nowych wyzwań z tym związanych". - Polska policja nie może i nie pozostaje w tyle, ale na bieżąco dostosowuje się i prześciga grupy przestępcze - powiedział, cytowany przez rmf24.pl.

Dorota Brejza: PiS boi się afery Pegasusa [Super Raport]