Zakaz korzystania z veturilo

i

Autor: ZTM

Czarne chmury nad Veturilo: Brakuje 40 milionów. To koniec rowerów miejskich w Warszawie?

2020-06-18 14:21

Ponad 40 milionów złotych - o tyle budżet stołecznych Drogowców przekracza oferta hiszpańskiego operatora, który chce zarządzać Veturilo. Warto dodać, że to jedyna, która wpłynęła na ogłoszony przez nich przetarg. Chodzi o kolejne 8 lat opieki nad systemem, który w tym czasie ma się poważnie rozwinąć. Dotychczasowy operator, spółka Nextbike nie stanęła w ogóle do konkursu.

Czarne chmury nad Veturilo

Stołeczni urzędnicy poszukują nowego operatora, który przejmie zarządzanie systemem. Dotychczasowy - firma Nextbike - w maju złożyła do sądu wniosek o upadłość i nie przystąpiła do ogłoszonego przez drogowców przetargu. Co gorsza, pojawiła się w nim tylko jedna oferta.

Czytaj także: Operator Veturilo z gigantycznymi problemami. Rowery miejskie znikną z ulicy przez koronawirusa?

"Otworzyliśmy oferty na organizację i zarządzanie systemem Veturilo przez następne 8 lat. W przetargu wystartowała tylko jedna firma, hiszpańska Marfina. Jej oferta opiewa na ponad 170 mln zł netto. To więcej, niż zakładaliśmy i teraz rozważamy co z tym zrobić. Sprawą zajmuje się komisja przetargowa" - mówi Jakub Dybalski rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.

Muzeum Neonów w Warszawie

Jak daleko jest z Gdyni do Zakopanego? Prawdziwy test na odległości [QUIZ]

Pytanie 1 z 14
Dalej jest z Warszawy do:

Dodaje, że przetarg przypadł na czas pandemii, która mocno dała się we znaki operatorom - rowery były przez długi czas wyłączone z użytkowania, a nie da się wykluczyć, że sytuacja może się powtórzyć w przypadku ewentualnej drugiej fali zachorowań. Dodatkowo znacznie wydłużył się czas dostaw materiałów.

Tych natomiast potrzebnych będzie sporo, bo od przyszłego roku Veturilo ma przejść rewolucję - pojawi się więcej stacji, zmienią się także rowery.

"Będą miały nową, obustronną nóżkę a także nowy, mocniejszy kosz. Rower będziemy mogli zarezerwować z 15-minutowym wyprzedzeniem. Nad tylnym kołem będzie mechanizm którym będziemy blokować koło kończąc okres wypożyczenia" - mówi dyrektor ZDM Łukasz Puchalski.

Drogowcy nie wiedzą jak Vetruilo będzie funkcjonował w przyszłym roku - zapewniają jednak, że do końca tego sezonu pozostanie bez zmian