Westerplatte: W miejscu pochówku kpr. Kowalczyka odnaleziono szczątki niemieckiego żołnierza

2021-03-16 14:45

Na Westerplatte we wtorek, 16.03.2021 r. ekshumowano szczątki majora Henryka Sucharskiego oraz kaprala Andrzeja Kowalczyka. W trumnie należącej do kpr. Kowalczyka były szczątki najprawdopodobniej niemieckiego żołnierza – poinformował dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku dr Karol Nawrocki.

Na Cmentarzu Poległych Obrońców Westerplatte we wtorek, 16 marca została przeprowadzona ekshumacja szczątków majora Henryka Sucharskiego i kaprala Andrzeja Kowalczyka. Prace ekshumacyjne nadzorował kierownik działu archeologicznego Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku Filip Kuczma. Uczestniczyli w nich także prokurator Instytutu Pamięci Narodowej oraz genetycy z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.

– Po godz. 6:10, pod tzw. krzyżem majora Henryka Sucharskiego, odnaleziono metalową skrzynkę. Nie była ona zabezpieczona przed działaniem warunków atmosferycznych – nie było charakterystycznej płyty przykrywającej skrzynkę, w której najprawdopodobniej w roku 1989 schowano szczątki mjr. Sucharskiego. Ta skrzynia nie była także opisana, natomiast po pierwszych opiniach naszych archeologów, pracowników działu naukowego, a także genetyków, mamy niemal 100 proc. pewność, że w skrzyni znajdują się szczątki majora Sucharskiego – poinformował podczas konferencji prasowej dyrektor MIIWŚ dr Karol Nawrocki.

Dodał, że skrzynia ze szczątkami została przewieziona do bazyliki św. Brygidy w Gdańsku. Będzie tam przechowywana do czasu powstania Cmentarza Żołnierzy Wojska Polskiego na Westerplatte. Cmentarz ma być gotowy do 1 września 2022 roku. Wówczas odbędzie się oficjalny, państwowy pogrzeb obrońców Westerplatte.

O ekshumacjach na Westerplatte z dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej drem Karolem Nawrockim rozmawiał Rafał Mrowicki

W miejscu pochówku kaprala Andrzeja Kowalczyka odnaleziono natomiast zbutwiałą trumnę, na której znajdowały się biało-czerwona wstęga oraz tabliczka potwierdzająca datę urodzenia oraz datę śmierci bohatera.

– Po wyjęciu z trumny foliowego worka odnaleziono zmielone szczątki ludzkie. Były tam także niemieckie trzewiki wojskowe, pas z klamrą, na której jest napisane: „Gott Mit Uns”. Wszystko wskazuje na to, że są to szczątki niemieckiego żołnierza, najprawdopodobniej z roku 1945, gdy Niemcy bronili półwyspu Westerplatte przed Armią Czerwoną i przed Sowietami. Jeśli te informacje zostaną potwierdzone przez genetyków, to oznacza, że nie ma ciała i szczątków kaprala Kowalczyka i że przez 30 lat składano hołd jednemu z niemieckich żołnierzy – mówił dr Nawrocki.

Poinformował, że szczątki odnalezione w miejscu pochówki kpr. Kowalczyka zostaną teraz przebadane przez pracowników Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.

Nawrocki zapowiedział też, że Muzeum II Wojny Światowej będzie prowadzić prace poszukiwawcze szczątków kaprala Kowalczyka. (PAP)

Nowe inwestycje na Westerplatte