Seniorka dała się nabrać na "czternastą emeryturę". Przez oszustwo 89-latka straciła 10 tysięcy

2022-08-11 14:25

Seniorce w Rumi ukradziono wczoraj 10 tys. zł sposobem na „czternastą emeryturę”. "Nie bądźmy obojętni! Warto, aby każdy z nas rozmawiał z rodzicami i dziadkami o zagrożeniach, jakie mogą ich spotkać na co dzień oraz wskazać, jak mogą się przed nimi ustrzec" - apelują policjanci.

Wejherowscy policjanci przestrzegają mieszkańców przed oszustami wyłudzającymi od starszych osób pieniądze metodą na tzw. wnuczka czy policjanta. Sprawcy tego typu oszustw są często zatrzymywani dzięki pomocy osób, które mają świadomość tego, że mogą zostać oszukane. Niestety wciąż do policjantów docierają informacje o kolejnych pokrzywdzonych. Kiedy starsza osoba odbiera telefon od rzekomego „policjanta” z prośbą o pomoc w zatrzymaniu oszustów działających metodą na tzw. wnuczka, często przekazuje przestępcom oszczędności całego życia.

Pamiętajmy też, że nadal działają także osoby, które podając się np. za pracowników wodociągów, spółdzielni mieszkaniowych, pomocy społecznej czy osoby, które chcą „pomóc” przy wypełnianiu wniosku o czternastą emeryturę wchodzą do mieszkań, by okradać ich właścicieli

- komentują policjanci. 

W Rumi do mieszkania 89-latki weszła kobieta twierdząc, że musi dokonać badania kręgosłupa seniorki przed wypłatą jej czternastej emerytury. Najpierw oszustka w rozmowie ze swoją ofiarą ustaliła, gdzie kobieta trzyma pieniądze, a następnie podniosła jej sweter zakrywając tym samym twarz. W trakcie rzekomego badania kręgosłupa, wykorzystując chwilę nieuwagi, seniorce skradziono 10 tysięcy złotych.

"Złodzieje niejednokrotnie obierają sobie za cel osoby starsze lub samotne, które z założenia są bardziej ufne" - dodają policjanci.

Rozmowa z bratem porwanej