Ta kobieta występowała w "ludzkich" Zoo i cyrkach Z deformacji ciała zrobiła sztukę!

Ella Harper urodziła się z niezwykle rzadką chorobą. Było to schorzenie typu ortopedycznego, które polegało na tym, że jej kolana zginały się do tyłu. Taki układ kostny i mięśniowy był spowodowany wrodzonym genem recurvatum. Z tego powodu była powszechnie nazywana "kobietą-wielbłądem".

W tamtych czasach ludzie z nietypowymi schorzeniami mogli występować w cyrkach. Dziś brzmi to bulwersująco, jednak ponad 100 lat temu takie osoby pokazywano w tzw. cyrkach dziwolągów. Były atrakcjami dla gawiedzi. Czymś podobnym było w XIX wieku pokazywanie czarnoskórych ludzi w klatkach. Miejsca takie nazywano "ludzkim ZOO". Humanitaryzm i wrażliwość na drugiego człowieka dopiero raczkowały.

Ella Harper pokazywała się w cyrku, być może był to jedyny sposób na utrzymanie. Choroba uniemożliwiała jej podjęcie typowych zawodów. Na odwrocie jej arty reklamowej z cyrku można dziś przeczytać: Nazywam się dziewczyną wielbłąda, ponieważ moje kolana odchylają się do tyłu. Najlepiej chodzę na rękach i stopach, tak jak widzisz mnie na zdjęciu. Dużo podróżowałam w showbiznesie przez ostatnie cztery lata, a teraz jest rok 1886 i zamierzam rzucić show-biznes i iść do szkoły i dopasować się do innego zawodu.

Ella Harper otrzymywała 200 dolarów tygodniowo za występy. Ówcześnie pieniądze te pozwalały na godne życie, a nawet pewien luksus.