Willa Edmunda Płockiego

i

Autor: Michał Kaproń Ludzie Gminy Miasta Toruń chcieli pozbawić zabytek ochrony

Lokalna polityka

Ogród słynnej toruńskiej willi uratowany! Kto chciał go zlikwidować?

2023-05-29 10:52

Wraca sprawa willi inżyniera Edmunda Płockiego (róg ul. Grunwaldzkiej i św. Józefa). Przedstawiciele Gminy Miasta Toruń chcieli wykreślenia obiektu z rejestru zabytków. Początkowo zabiegano o skreślenie całości, później części. Wystąpili o to do wojewódzkiego konserwatora zabytków, po jego odmowie, zaczęli odwoływać się do wyższych instancji.

Modernistyczna, zabytkowa willa zagrożona?

Już w 2020 roku Gmina Miasta Torunia, którą reprezentował ówczesny dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg, Rafał Wiewiórski, wystąpiła do wojewódzkiego konserwatora zabytków, Sambora Gawińskiego, o skreślenie zabytkowej willi z rejestru zabytków. Jakie były przyczyny? Zamierzano zlikwidować część ogrodu, a teren przeznaczyć pod budowę Trasy Średnicowej. Dodatkowo chciano zbudować rondo na skrzyżowaniu ulicy Grunwaldzkiej i św. Józefa.

Władze miasta motywowały decyzję o likwidacji zabytkowego ogrodu m.in. interesem społecznym. Willa zaś, którą wykupiło miasto, stała się świetnym przykładem rewitalizacji tego typu obiektu architektonicznego. W budynku zadomowiło się Centrum Aktywności Lokalnej, które aktywizuje mieszkańców. To właśnie w takiej formie willa służy dobrze rozumianym interesom społecznym.

Reakcja Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Gmina Miasta Torunia, jak już pisaliśmy, wystąpiła do wojewódzkiego konserwatora zabytków o wykreślenie willi Edmunda Płockiego z rejestru ochrony zabytków.

Minister postanowił utrzymać w mocy decyzję organu pierwszej instancji, czyli WKZ. Jednak władze Torunia uparły się i nie odpuściły. W związku z tym złożyły skargę na decyzję ministra do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Sprawa wyjaśniła się na początku bieżącego roku. Sąd wyrokiem z 11 stycznia 2023 roku oddalił skargę władz toruńskich (wyrok prawomocny). Oznacza to, iż willa inżyniera Edmunda Płockiego pozostanie pod ochroną konserwatora zabytków.

Lokalne media poprosiły rzeczniczkę prezydenta Torunia Michała Zaleskiego o komentarz w sprawie. Nie doczekano się odpowiedzi ani zapewnienia o udzieleniu jej w późniejszym terminie.

Co oznacza wykreślenie zabytku z rejestru ochronnego?

Co by oznaczało dla historycznego obiektu skreślenie z rejestru ochrony zabytków? Oto potencjalne zagrożenia:

  • Brak ochrony prawnej: Jeśli budynek jest wykreślony z rejestru, może utracić formalną ochronę prawną, która była związana z jego statusu zabytkowego. Może to oznaczać, że nie obowiązują już specjalne przepisy dotyczące konserwacji, remontów lub zmian w wyglądzie budynku.
  • Możliwość modyfikacji: Wykreślenie z rejestru może otworzyć drogę do większych zmian w budynku. Właściciele mogą mieć większą swobodę w wprowadzaniu modernizacji, remontach lub zmianach w wyglądzie zewnętrznym bez konieczności uzyskiwania specjalnych zezwoleń związanych z ochroną zabytków.
  • Ryzyko zniszczenia: Brak statusu zabytkowego może prowadzić do większego ryzyka zniszczenia lub zaniedbania budynku. Bez ścisłego nadzoru i wymogów dotyczących konserwacji, właściciele mogą zaniedbywać utrzymanie budynku, co może prowadzić do pogorszenia jego stanu technicznego i estetycznego.
  • Utrata wartości historycznej i kulturowej: Budynek wykreślony z rejestru może stracić swoje oficjalne uznanie jako ważny element dziedzictwa historycznego i kulturowego. Może to prowadzić do utraty świadomości społecznej na temat jego wartości i znaczenia dla lokalnej społeczności oraz potencjalnej straty dla dziedzictwa historycznego.
Sonda
Czy w Toruniu szanuje się zabytki XIX wieku?