Kleszcze pasażerem na gapę także w sierści naszego pupila. Jak sobie z nimi radzić? [AUDIO]

Posiadacze psów rozpoczęli w Toruniu sezon nie tylko na długie spacery po Barbarce, Parku na Bydgoskim Przedmieściu czy lasku na Skarpie, ale i sprawdzaniu swojego pupila. Kleszcz przypałętać może się bardzo łatwo, ale konsekwencje jego pobytu na skórze futrzaka są naprawdę groźne.

Nie każde ukąszenie będzie niebezpieczne, jednak trzeba być ostrożnym. Wśród naszych pupili może wystąpić chociażby babeszjoza, odkleszczowe zapalenie mózgu czy anaplazmoza. Jeśli nie zainterweniujemy w porę, nasz pies lub kot może nawet umrzeć. Dlatego tak ważne jest przede wszystkim zapobieganie. Na szczęście na rynku znajdziemy dużo preparatów, które zniechęcają kleszcza do opijania naszego zwierzaka. To np. krople, obroże czy tabletki. Ich stosowanie nie zastąpi jednak kontroli futra naszego czworonoga po każdym dłuższym spacerze.