Pogoń Szczecin

Pogoń kończy sezon w wielkim stylu. Portowcy wygrywają z Radomiakiem 4-0!

2023-05-27 19:52

To był najważniejszy mecz w sezonie dla Pogoni Szczecin. Ekipa Jensa Gustafssona wciąż była w grze o 3. miejsce Ekstraklasy. Aby jednak tego dokonać, musiała liczyć na potknięcie Lecha Poznań, a także pokonać przyjezdnego Radomiaka. Czy Portowcy zdołali oszukać los i stanąć na najniższym stopniu podium Ekstraklasy?

Pogoń goni Lecha

Przed meczem doszło do uroczystego pożegnania Michała Kucharczykaka. Kuchy, który po 3 latach odchodzi z Pogoni, został pożegnany przez kibiców brawami. A teraz rozpoczynamy spotkanie! Pogoń zaczęła dynamicznie, od pierwszych minut Kamil Grosciki szukał miejsca do uderzenia na bramkę Alberta Posiadały. Damian Jakubik dbał jednak o to, aby Turbo Grosik nie przedarł się przez lewo skrzydło boiska.

W 12 minucie serca kibiców Pogoni na chwilę zamarły. Do pola karnego przedarł się Cayarga, który z łatwością ograł Malca. Silne uderzenie trafiło jednak jedynie w boczną siatkę bramki Stipicy.

Środek pierwszej połowy był spokojny i obie drużyny próbowały wyczekać błędu przeciwnika. Oprócz pojedynczych zrywów Wędrychowskiego i Zahovicia, Pogoń wyglądała dość biernie. W 24 minucie Łęgowski mógł zagrozić bramce Posiadały, ale młody bramkarz w ostatniej chwili wybił piłkę sprzed nóg pomocnika Portowców.

W 28 minucie Malec popełnił kolejny błąd. W starciu jeden na jeden dał się pokonać Castenadzie, który na szczęście na zagroził bramce Stipicy. Chwilę później próbowała odpowiedzieć Pogoń, a konkretnie Mateusz Łęgowski, którego silne uderzenie okazało się jednak niecelne.

Coraz lepsza gra Pogoni zaprocentowała w 31 minucie, kiedy w polu karnym faulowany był Zahović. Do piłki podszedł niezawodny w takich sytuacjach Kamil Grosicki i pewnie umieścił piłkę piłkę w lewym rogu. Mieliśmy 1:0 do Pogoni, ale niestety Lech również wyszedł na prowadzenie w meczu z Jagiellonią. Musieliśmy liczyć na potknięcie Kolejorza!

Pogoń odpaliła wrotki i poczuła się bardzo pewnie. Chwilę po strzeleniu pierwszej bramki mogło być już 2:0. Koutris przeniósł jednak piłkę nad bramką po składnej akcji środkowej linii Portowców.

Pod koniec pierwszej połowy Grosicki wstrzelił jeszcze piłkę w pole karne, która minęła się jednak kolejno z Zahoviciem i Wędrychowskim. Portowcy mogli zamknąć ten mecz jeszcze w pierwszych 45 minutach meczu. Zabrakło jednak precyzji i odpowiedniego timingu.

Pogoń kończy sezon ze zwycięstwem, ale bez medalu

Druga połowa nie mogła zacząć się lepiej dla Pogoni. Grosicki zagrał świetną piłkę do Mateusza Łęgowskiego, który pięknie uderzył z półwoleja. Mieliśmy 2-0, a nadzieję kibiców na podium stawały się coraz większe.

W 51 minucie mieliśmy już pewne zwycięstwo! Niedoświadczony Posiadała nie wytrzymał pressingu Luki Zahovicia, który agresywnym wślizgiem wbił piłkę do siatki. Nie takiego debiutu w Ekstraklasie spodziewał się młodzieżowy bramkarz Radomiaka.

W międzyczasie Lech strzelił drugą bramkę, a nadzieja Pogoni na brąz wyraźnie osłabła. Pogoń oddała inicjatywę Radomiakowi, który coraz odważniej zaczął atakować bramkę Stipicy. Jens Gustafsson odpowiedział na to podwójną zmianą, a na boisko weszli Alexander Gorgon oraz Vahan Bichakchyan,

Zmiany przyniosły zamierzony efekt i Pogoń przyspieszyła grę. Blisko strzelenia drugiego gola był Zahović, który jednak trafił w słupek bramki Radomiaka. Na boisko w międzyczasie wszedł Kostas Triantafyllopoulos, który po raz ostatni miał szansę zaprezentować się przed szczecińskimi kibicami. Po tym sezonie Grek opuści Pogoń Szczecin.

Niestety tempo gry znów opadło, a kibiców bardziej niż mecz interesowała… paralotnia lecąca nad stadionem! Kiedy się wydawało, że nic już nie ulegnie zmianie, to do siatki trafił świetny w rundzie wiosennej Alexander Gorgon! Tym samym Pogoń ustanowiła wynik gry na 4:0!. Niestety Lech wygrał z Jagiellonią i tym samym zdobył 3. miejsce Ekstraklasy w sezonie 2022/2023.

Mimo wszystko było to świetne zakończenie sezonu dla Pogoni Szczecin. Jens Gustafsson w końcu zdobył zaufanie kibiców i liczymy, że Pogoń osiągnie sukcesy podczas gry w europejskich pucharach.