Diagnostyką koronawirusa zajmuje się wiele ośrodków w Polsce. Na zdjęciu laboratorium diagnostyczne Genomika w Lublinie

i

Autor: PAP/Wojtek Jargiło Diagnostyką koronawirusa zajmuje się wiele ośrodków w Polsce. Na zdjęciu laboratorium diagnostyczne Genomika w Lublinie

Kiedy koniec lockdownu? "NIE MA dobrej recepty, aby zapobiec ZŁEMU scenariuszowi"

2021-03-18 11:54

Lekarze i eksperci są zaniepokojeni danymi dotyczącymi liczby zakażeń z ostatnich dni. Wskazują, że ilość wirusa krążącego w populacji jest tak duża, że trudno przewidzieć, co może zapobiec dalszym wzrostom statystyk. Zły scenariusz ciągle jest możliwy i nie ma dobrej recepty, aby mu zapobiec. Czy to oznacza, że lockdown potrwa dłużej niż do 9 kwietnia?

Kiedy koniec lockdownu? Trzecia fala epidemii jest na fali wznoszącej. "Dane dotyczące liczby zakażeń niepokoją. Niektóre województwa mają sytuację krytyczną” – powiedział prof. Miłosz Parczewski, lekarz naczelny ds. COVID-19 w szpitalu wojewódzkim w Szczecinie.

Dlaczego wzrosła liczba zakażeń?

Zaznaczył, że większa liczba zakażeń wynika prawdopodobnie z ogólnych warunków pogodowych, z tego, że wirus "naturalnie" ma piki w okresie późnojesiennym i wiosennym, a także ze zwiększenia liczby bardziej zakaźnych, zmutowanych wariantów.

Ile potrwa lockdown?

Prof. Parczewski wskazał, że nie ma dobrej recepty na to, by zapobiec złemu scenariuszowi – można rozważać zamknięcia, ale wszelkie lockdowny przynoszą efekty dopiero po dwóch-trzech tygodniach, ponieważ wynika to z ilości wirusa krążącego w populacji.

"Musimy znów zwrócić uwagę na nasze własne zachowanie, na samoizolację, jeśli ktoś ma podejrzenie zakażenia lub podejrzenie kontaktu (z osobą zakażoną – dop.red.), a nie był szczepiony" – zaznaczył prof. Parczewski. Podkreślił, że w przypadku wystąpienia objawów COVID-19 należy koniecznie skonsultować się z lekarzem, a jeśli nastąpiło zakażenie – należy stosować domowe pulsoksymetry.

Trzecia fala pandemii koronawirusa. Lekarze są lepiej przygotowani

Zapytany o to, jak różni się trzecia od drugiej fali pandemii, specjalista chorób zakaźnych odpowiedział, że chorują ludzie młodsi, ale jest widoczna "większa świadomość społeczna".

"Wiemy, co można, jak zadziałać i wydaje mi się, że to leczenie jest sprawniejsze" – powiedział prof. Parczewski. Wyjaśnił, że obecnie wiadomo, kiedy stosować leki przeciwwirusowe (remdesivir), są standardy diagnostyczne, lekarze wiedzą też, kiedy wykrywać zatorowości płucne i jak stosować leczenie przeciwzakrzepowe oraz – jeśli jest taka potrzeba – szerzej stosowane jest leczenie sterydami. "Te efekty są przyzwoite – oczywiście to efekt doświadczeń drugiej fali i w tej chwili jesteśmy pewniejsi w działaniu" – zaznaczył lekarz.

W środę minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że od 20 marca do 9 kwietnia w całym kraju zamknięte zostaną hotele, ograniczona działalność galerii handlowych, zamknięte kina, teatry, zamknięte baseny i obiekty sportowe, a uczniowie klas I-III szkół podstawowych wrócą do nauki zdalnej.

Sonda
Czy uważasz, że sytuacja epidemiologiczna w kraju jest na tyle poważna, żeby wprowadzać całkowity lockdown?
Profesjonalny trening crossfit dla początkujących | ESKA XD - Sportekspertka #18