Ta kontuzja zmieniła jej życie. "To jest coś, czego nie da się opisać"

2025-10-10 10:27

Historia Aleksandry Adamskiej, reprezentantki Polski w tenisie plażowym, to inspirująca opowieść o sile ducha, determinacji i odnalezieniu pasji w obliczu przeciwności losu. Kontuzja, która mogła przekreślić jej sportowe marzenia, stała się początkiem nowej, fascynującej przygody.

Ból kolana

i

Autor: Getty Images

Aleksandra Adamska, od najmłodszych lat związana ze sportem, swoją karierę zaczynała od tenisa ziemnego. Talent, ciężka praca i poświęcenie doprowadziły ją do czołówki krajowej. Niestety, seria niefortunnych zdarzeń – kontuzja barku, śmierć ojca i brak wsparcia finansowego – zmusiły ją do rezygnacji z tej dyscypliny w wieku zaledwie 16 lat. O tym właśnie opowiada w podcaście "Siła Kobiet" Katarzyny Ziółkowskiej-Dąbek.

Czytaj też: Jak rozmawiać z teściami? Psychoterapeutka mówi o kilku zasadach

Z tenisa na murawę

Jednak Aleksandra nie poddała się. Znalazła nową pasję – piłkę nożną. Szybko awansowała do pierwszego składu, zdobywała bramki i trafiła do reprezentacji Polski U-19. Wydawało się, że odnalazła swoje miejsce, aż do momentu, gdy w jednym z meczów zerwała więzadła w kolanie.

"To tak jak mówię, najgorsza kontuzja dla sportowca, w szczególności dla piłkarza, dla piłkarki, jest to jedna z bardziej poważnych kontuzji" – wspomina Adamska.

Inspiracja w nieszczęściu

Kolejne operacje, długotrwała rehabilitacja i niepewność co do przyszłości – to wszystko mogło złamać niejednego sportowca. Jednak Aleksandra, czerpiąc inspirację z historii żużlowca Krzysztofa Cegielskiego, który po tragicznym wypadku został sparaliżowany, ale nie stracił pogody ducha, postanowiła walczyć.

Czytaj też: Przeszła udar mózgu. Miała zaledwie 33 lata

"Ja tu się przejmuję, że za pół roku będę normalnie biegać, a on mówi, że nigdy już nie wstanie z wózka, a jest taki pozytywny" – mówi Aleksandra o Cegielskim, podkreślając, jak jego postawa pomogła jej przetrwać trudny okres.

Powrót do korzeni: tenis plażowy

W końcu Aleksandra zdecydowała się na nową dyscyplinę – tenis plażowy. Gra na piasku okazała się idealna dla jej kolan, a ona sama szybko odzyskała formę i zaczęła odnosić sukcesy. Dziś jest reprezentantką Polski i wielokrotną mistrzynią kraju.

"To jest coś, czego nie da się opisać" – mówi Adamska o radości z sukcesów w tenisie plażowym, podkreślając, jak ważne jest, by nie tracić nadziei i szukać nowych możliwości.

"Mówię, mieć osoby koło siebie, które wspierają. To jest niezwykle ważne" – podkreśla Aleksandra, dodając, że kontuzja nie musi oznaczać końca sportowej kariery, a może być początkiem nowej, jeszcze bardziej fascynującej przygody.

W podcaście "Siła kobiet" Aleksandra opowiada swoją historię i mówi, jak wyglądała jej walka o marzenia. Posłuchajcie rozmowy Katarzyny Ziółkowskiej-Dąbek.

Siła Kobiet
Siła, by się podnieść. Od załamania po kontuzji do nowej pasji i mistrzostwa. SIŁA KOBIET