Spis treści
Piotr Świerczewski - Dariusz Daro Lew Kaźmierczuk: wynik walki Fame MMA Friday 21.07.2023 podrzucamy w tym miejscu z myślą o osobach, które z różnych powodów nie mogły oglądać gali na żywo. A jest to najbardziej freakowe zestawienie pierwszej odsłony nowego projektu Boxdela, Wojtka Goli i pozostałych włodarzy. Piotr Świerczewski zdecydował się na powrót do oktagonu po 4 latach przerwy. Były reprezentant Polski w piłkę nożną swoją pierwszą walkę stoczył w 2019 roku. Natomiast Dariusz Kaźmierczuk chciał iść za ciosem i po sensacyjnym zwycięstwie za cel wyznaczył sobie pokonanie cenionego piłkarza.
FAME MMA Friday LIVE ONLINE - RELACJA NA ŻYWO. Fame MMA WYNIKI i SKRÓTY 21.07.2023 [WYNIKI LIVE]
Fame MMA Friday 2 - KARTA WALK, WALKI, ZAWODNICY. Kto walczy na Fame MMA 29.09.2023?
Piotr Świerczewski - Daro Lew: WYNIK walki Fame MMA Friday
Wynik walki Piotr Świerczewski - Daro Lew na Fame MMA Friday 21.07.2023 poznaliśmy około 23:00. To szóste starcie emocjonującego wieczoru we Wrocławiu.
Fame MMA Friday 2 - DATA, KARTA WALK, BILETY, MIEJSCE. Kiedy jest i kto walczy na Fame?
Runda 1: Piotr Świr Świerczewski - Dariusz Daro Lew Kaźmierczuk, MMA
Walka rozpoczęła się od kopnięć ze strony Świerczewskiego. Polował od pierwszych sekund na swojego rywala. W 45 sekundzie mocny low-kick ze strony byłego piłkarza i upadł Daro Lew, ale nie poszedł go wykończyć! Ponownie padł Kaźmierczuk, coś jest z tą nogą. Obkopywał swojego rywala Świerczewski aż w końcu sędzia podniósł Dariusza. W stójce aktywny był Daro Lew, a Świerczewski cofając się padł na deski. Nic wielkiego się nie stało.
W przerwie do oktagonu weszli lekarze, którzy nie pozwolili Darowi wejść do drugiej rundy. Przez niezdolność do walki wygrywa Piotr Świerczewski!
Piotr Świerczewski: - Liczyłem, że wygram. Trenowałem krótko, ale twardo i użyłem swojej broni. Byłem piłkarzem, więc kopałem. Darek dziękuję Ci za wyzwanie. Jesteś fajnym człowiekiem, kibicem piłkarskim. Wszyscy wiecie, że stres jest chorobą. Jak człowiek się denerwuje to się męczy nawet nic nie robiąc. Koncentrowałem się godzinę przed walką. Wygrałem, ale nie jestem zadowolony. Być może będziemy mieć rewanż. Spokój jest najważniejszy.
Dariusz Kaźmierczuk: - Chciałem wygrać, ale nie dałem rady ustać. Tak mi zapie*dolił z tej piłkarskiej nogi, ale gratuluję. Był lepszy dzisiaj. Może jeszcze kiedyś zawalczymy.
