Wrócił z Anglii do kraju i spędził ostatni dzień z rodziną. To, co zrobił potem, zaskoczyło wszystkich

i

Autor: Archiwum Wrócił z Anglii do kraju i spędził ostatni dzień z rodziną. To, co zrobił potem, zaskoczyło wszystkich

Wydarzenia

Wrócił z Anglii do kraju i spędził ostatni dzień z rodziną. To, co zrobił potem, zaskoczyło wszystkich

Takiej sytuacji nie spodziewał się nikt. 30-latek z Katowic kilka dni temu wrócił po kilku latach z Wielkiej Brytanii do Polski. Mężczyzna tuż po powrocie spędził cały dzień ze swoją rodziną, bowiem wiedział, że to ostatni taki moment.

Katowiczanin wrócił do kraju, by spędzić ostatni dzień z rodziną

Takie sytuacje nie zdarzają się często i mogą być niezwykle zaskakujące, by nie powiedzieć, że szokują zwłaszcza bliskich. 30-letni mieszkaniec Katowic od 2018 roku przebywał w Wielkiej Brytanii, a konkretnie w Anglii gdzie żył i pracował. Mężczyzna postanowił nagle wrócić do z powrotem do kraju. Tuż po powrocie spędził cały dzień ze swoją rodziną. Był to zresztą ostatni dzień, jaki mógł z nimi spędzić bowiem następnego dnia, w poniedziałek 2 października mężczyzna zrobił coś, co zaskoczyło wszystkich. 

30-latek z Katowic postanowił ku zdumieniu własnej rodziny udać się na Komendę Miejską Policji w Mysłowicach. Kiedy tam przyszedł powiedział dyżurnemu, że... od kilku lat jest poszukiwany. I faktycznie, kryminalni potwierdzili, że 30-latek jest poszukiwany od 2018 roku (czyli momentu, kiedy wyjechał do Wielkiej Brytanii) przez Prokuraturę Rejonową w Gliwicach i Sąd Rejonowy Katowice-Wschód dwoma listami gończymi m.in. za kradzieże i posiadanie narkotyków.

Mężczyzna był też poszukiwany przez inne sądy z całego kraju. Teraz wrócił do Polski po to, aby najbliższe 21 miesięcy spędzić za kratkami.