Tabliczka z nazwą Kaczyńskich zniknęła z placu przed dworcem

i

Autor: Łukasz Borkowski

Katowice

Wojewoda zdjął Szewczyka, a Katowice ściągnęły Kaczyńskich. Teraz przy dworcu nie ma żadnej tabliczki

Wojewoda zdjął tabliczkę z imieniem "Wilhelma Szewczyka" za niezgodność z ustawą dekomunizacyjną, a MZUiM zdjął nazwę "Marii i Lecha Kaczyńskich" za niezgodność z Systemem Informacji Miejskiej. Dlatego dziś na placu przy dworcu pozostała pustka.

Spór wokół nazwy placu przed katowickim dworcem sięga 2017 roku, kiedy wojewoda śląski Jarosław Wieczorek postanowił zmienić patrona z "Wilhelma Szewczyka" na "Marii i Lecha Kaczyńskich". Swoją decyzję argumentował tzw. ustawą dekomunizacyjną, w myśl której samorządy powinny zmienić wszystkie nazwy ulic i budynków z takich, co komunizm propagują na takie, które tego nie robią. A jeśli jakiś magistrat nie dotrzymał terminu, wojewoda mógł to zrobić sam za pomocą tzw. zarządzenia zastępczego.

I tak się właśnie stało w Katowicach, co wywołało niemałe poruszenie wśród urzędników, mieszkańców i zdezorientowanych turystów.

- Od początku prezydent Katowic Marcin Krupa podkreślał, że o nazwach placów i ulic w Katowicach powinni decydować mieszkańcy - mówi Sandra Hajduk, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Katowice.

Zaczęły się długie, sądowe przepychanki, które ostatecznie wygrał wojewoda Wieczorek. Od 2019 roku patronem placu przed dworcem jest małżeństwo śp. Kaczyńskich. Ale tą "dobrą zmianę" przeciętny turysta mógł z łatwością przeoczyć, bo na placu przez kolejne kilka lat stała stara tabliczka. 

Aż do 19 kwietnia, kiedy służby wojewody postanowiły wziąć sprawy we własne ręce i wymienić oznakowanie na nowe. Katowicki urząd bronił się w mediach mówiąc, że wcale sprawy nie zaniechał, a wojewoda nic o planowanej zmianie nie powiedział i do tego powiesił tabliczkę niezgodną z Systemem Informacji Miejskiej. Urząd wojewódzki przedstawił zgoła inną wersję wydarzeń twierdząc, że kilkukrotnie prosił Katowice o podanie odpowiednich parametrów tabliczki i to miasto miało wziąć ryzyko niezgodności na siebie.

Jeszcze tego samego dnia Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Katowicach wezwał urząd wojewódzki do dostosowania tablicy do obowiązującego wzoru. Ale wojewoda pozostawił wezwanie bez odpowiedzi, więc Katowicom nie pozostało nic innego, niż zdjąć tabliczkę. W piątek 5 maja Kaczyńscy zniknęli z placu przed dworcem. Oznakowanie zostało zwrócone do Urzędu Wojewódzkiego, a w gratisie dorzucono dane kontaktowe wykonawcy systemu znakowania ulic w Katowicach.

Dlatego dziś przed dworcem nie ma żadnej tabliczki. Co - jak widać na załączonym poniżej obrazku - niektórych nad wyraz cieszy. 

Najważniejsze wiadomości ze Śląska

i

Autor: Eska Link: https://www.eska.pl/slaskie/