Bistro Ważne Miejsce w Katowicach

i

Autor: Ważne Miejsce Bistro

Katowice

W Katowicach zamyka się kolejny lokal. "Nie mamy dobrych prognoz na przyszłość"

To już kolejny lokal, który znika z mapy Katowic. Bistro Ważne Miejsce & Tajemnica Ciemności przy ul. Mikołowskiej zamknie się wraz z nadejściem przyszłego tygodnia.

Bistro Ważne Miejsce była restauracją unikatową w skali regionu. A to dlatego, że w lokalu przy ul. Mikołowskiej 44 serwowano tylko ciepłe posiłki, ale i niezwykłe przeżycia.

Wszystko dzięki niezwykłej ścieżce edukacyjnej, zaaranżowanej na piętrze kamienicy. "Tajemnica Ciemności" składała się zaciemnionych przestrzeni. Dzięki temu goście mogli doświadczyć na własnej skórze, jak funkcjonują osoby niewidome. Poznawanie rzeczywistości pozostałymi zmysłami miało w zamierzeniu uczyć pokory i empatii wobec innych.

Po tak intensywnych przeżyciach można się było posilić przy barze. Przykładowe pozycje z menu to:

  • risotto z groszkiem
  • chłodnik z ogórka
  • burger klasyczny
  • cheesburger
  • stek z rostbefu
  • napoje ciepłe (kawa, herbata)
  • napoje zimne
  • napoje alkoholowe (piwa, wina, drinki)

Bistro Ważne Miejsce & Tajemnica Ciemności znika z Katowic

Niestety, to już koniec restauracji przy ul. Mikołowskiej 44. Właściciele lokalu poinformowali, że Ważne Miejsce się zamyka. Bistro ostatni raz przyjmie gości w poniedziałek 26 czerwca. Z kolei pożegnalną imprezę połączoną z wyprzedażą garażową zaplanowano na środę 28 czerwca od godz. 18. Tymczasem Tajemnica Ciemności, czyli ścieżka edukacyjna, przeniesie się do Bytomia. Nie podano jednak ani daty otwarcia ani dokładnego adresu.

W podobnie enigmatyczny sposób właściciele tłumaczą powody zamknięcia Ważnego Miejsca. - Udało nam się przetrwać trudny okres pandemiczny i inne problemy. Tym razem nie mamy już dobrych prognoz na przyszłość - wyjaśnili zdawkowo.

Zapowiedzieli przy tym, że więcej o przyczynach swojej decyzji opowiedzą w wiadomości pożegnalnej.

Czarna seria w Katowicach. Z mapy miasta zniknęła kawiarnia, restauracja i klub 

To niestety nie jest pierwszy - i zapewne nie ostatni - lokal, który znika z mapy Katowic. W październiku zeszłego roku zamknęła się kawiarnia Bezcukru przy al. Korfantego. Miesiąc później właściciele Drzwi Zwanych Koniem ogłosili, że kończą działalność przy ul. Warszawskiej. W tym samym czasie padła restauracja SOMI, którą dobiły horrendalne rachunki za prąd.

Żeby tego było mało, wraz z nadejściem nowego roku zamknął się jeden z najsłynniejszych, katowickich klubów - Spiż. Piosenka reklamowa "Na pełnym" rozsławiła dyskotekę na całą Polskę, a imprezowicze z całego kraju ściągali do Katowic, żeby pobawić się w tym legendarnym miejscu. Teraz po klubie pozostały tylko wspomnienia.

Najważniejsze wiadomości ze Śląska

i

Autor: Eska Link: https://www.eska.pl/slaskie/