Spiż w Katowicach

i

Autor: Spiż

To ostatnia impreza w najsłynniejszym klubie na Śląsku. Bywalcy nie kryją wzruszenia

Zabawa sylwestrowa w Spiżu w Katowicach ma być ostatnią imprezą najsłynniejszego klubu muzycznego w stolicy województwa śląskiego. Właściciel klubu Spiż dziękuje gościom za 18 lat wspólnej zabawy i żegna się wzruszającymi słowami.

Spiż w Katowicach znika z klubowej mapy Śląska

Klub Spiż w Katowicach działa 18 lat i niestety okazuje się, że ten rok jest ostatnim. Właściciel Spiżu, Łukasz Wilczek, zapowiedział, że jeśli do końca roku nie znajdzie chętny do przejęcia lokalu przy ul. Opolskiej 22, zostanie on zamknięty. Jak wynika z najnowszych informacji, nie zgłosił się żaden poważny kupiec lub inwestor. 

- Zabawa sylwestrowa, którą od lat organizujemy w Spiżu, będzie ostatnią imprezą w tym wydaniu Spiżu. Potem zamykamy Spiż. Po prawie 18 latach znikamy z mapy Katowic. I tak ostatnio, przed świętami, frekwencja w klubie maleje, i to nie tylko u nas, bo ludzie mają inne wydatki na głowie - mówi zasmucony Łukasz Wilczek w serwisie 24kato.pl.

Ostatnią imprezą będzie Sylwester. Na trzech salach zagrają dla Was BOLID & REESET (Club), Marcu (Rnb), Paco (Disco Dance), a gwiazdą wieczoru będzie TAJEMNICZY MR. BOND. Bilety na Sylwestra są w przedsprzedaży w cenie 60 zł. Wynajem Małej Loży kosztuje 150 zł, a Dużej Loży 250 zł.

Tak się bawią klubowicze w Spiżu w Katowicach

Zobacz zdjęcia

Spiż Katowice zamknięty

Właściciel Spiżu w Katowicach żegna się z gośćmi klubu we wzruszającym wpisie na Facebooku. 

"Jeszcze nie tak dawno uwijaliśmy się jak w mrowisku by jak najszybciej oddać Wam klub- Wasz Dom, a tymczasem kończy się kolejny rok oraz kończy się historia klubu Spiż.DZIĘKUJEMY WAM za te prawie 18 lat wspólnych imprez❤DZIĘKUJEMY, że w każdym zakątku tego kraju -i nie tylko- każdy zna "Katowice Nocą..."

Właściciel katowickiego klubu Spiż od dłuższego czasu szuka inwestora i oferuje go do sprzedaży w kilku lokalnych portalach z ogłoszeniami. Nie ukrywa, że jednym z powodów takiej decyzji są względy osobiste i zdrowotne.

"Odstąpię w pełni wyposażony działający od lat lokal o powierzchni prawie 3 tys. m2 składający się z 4 sal ,na których można prowadzić cztery niezależne imprezy w jednym czasie. Oczywiście sale wyposażone są w pełni w oświetlenie. nagłośnienie, systemy wizualne. W lokalu można również prowadzić produkcję własnego piwa, ponieważ wyposażony jest we własny browar o wydajności nawet większej niż zapotrzebowanie dyskoteki. Na terenie klubu znajduje się również 5 barów, duża kuchnia przygotowana do obsługi dużej ilości gości. Obiekt jest wynajmowany. Warunki najmu do ustalenia dla przyszłego nabywcy. Odstępuje z powodów osobistych - zdrowotnych – czytamy w ogłoszeniu.

"Klub nad klubami" - bywalcy nie kryją wzruszenia w związku z zamknięciem Spiża

Po tym, jak katowicki Spiż ogłosił, że sylwestrowa impreza "NA PEŁNYM" będzie ostatnią, na Facebooku prowadzonym przez właścicieli pojawiło się mnóstwo komentarzy. Ze słów, które zostawili stali bywalcy klubu czuć było smutek, tęsknotę i wzruszenie (pisownia oryginalna): 

Kolejne kultowe miejsce na mapie Śląska zamykają..-(.Szkoda takiego fajnego miejsca. Masę pięknych wspomnień mam z tym miejscem!

Fajnego chłopaka sprowadziłaś nam do rodziny? i wspaniałego ojca waszych dzieci.... nic lepszego nas nie mogło spotkać Uwielbiamy nasze wnuczęta

W tym lokalu poznałem moja pierwszą miłość

Klub nad klubami co się zamyka

Jakże mi przykro . .. następne fajne miejsce znika .... drętwienie miasta następuje

Nie ma co ukrywać - katowicki Spiż to kawał historii!

Spiż: Katowice Nocą