Kierowca BMW uciekał przez policją z Gliwic

i

Autor: KMP Gliwice

Gliwice

Szalona ucieczka kierowcy BMW przed policją. 39-latek miał sporo na sumieniu

Policyjny pościg niczym z filmów akcji rozegrał się w czwartek 24 sierpnia około godz. 18:30. Zaczęło się niewinnie: patrol gliwickiej drogówki postanowił skontrolować samochód BMW, który nadjeżdżał od strony Pyskowic. W środku siedziała dwójka mężczyzn. Na widok mundurowych kierowca wcisnął pedał gazu i rzucił się do ucieczki.

Pędząc w kierunku centrum, kierowca BMW uderzył w znak drogowy, który został wyrwany i uderzył w nadjeżdżającego z naprzeciwko fiata pandę. W międzyczasie policjanci zdążyli ustawić blokadę. Na ul. Toszeckiej na wysokości skrzyżowania z ul. Uszczyka ustawił się nieoznakowany radiowóz policyjnych wywiadowców.

Przeczuwając zasadzkę, uciekinier skręcił w ul. Uszczyka, gdzie zatrzymały go pojazdy czekające na zielone światło. Mężczyzna nie dał jednak za wygraną. Wyskoczył z auta jak z procy i popędził w kierunku pobliskich bloków. Ukrył się w jednej z piwnic, a gdy znaleźli go mundurowi, próbował przytrzymać drzwi, by bo nie dopadli. Bezskutecznie.

39-latek został zatrzymany, a powód jego desperackiej ucieczki szybko stał się jasny. Okazało się, że jego samochód nie jest ubezpieczony, a on sam nie posiada uprawnień do prowadzenia. Był też wcześniej notowany i karany. Ponadto w BMW znaleziono zabronione przedmioty i substancje.

Badanie alkomatem nie wykazało obecności alkoholu w organizmie mężczyzny, ale na wszelki wypadek mundurowi pobrali próbki krwi. Wykażą one, czy 39-latek był pod wpływem środków odurzających. Obecnie przebywa w policyjnym areszcie. Za samą ucieczkę przez policyjną kontrolą grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności.

Kultowe samochody z lat 80. Pamiętasz ich nazwy?

Pytanie 1 z 5
Ferrari uważane za prawdziwą legendę. O jakim modelu mowa?
Ferrari F40
Najważniejsze wiadomości ze Śląska

i

Autor: Eska Link: https://eska.pl/slaskie