Śląsk: Węgla w sezonie grzewczym nie zabraknie. Tak mówi Tauron

i

Autor: Archiwum Śląsk: Węgla w sezonie grzewczym nie zabraknie. Tak mówi Tauron

Śląsk: Węgla w sezonie grzewczym nie zabraknie. Tak mówi Tauron

2022-10-05 9:28

Tauron zakontraktował węgiel w ilości zapewniającej dostawy ciepła na najbliższy sezon grzewczy w śląsko-zagłębiowskiej aglomeracji. Ciepło ma dotrzeć do 800 tysięcy odbiorców.

Z ciepła sieciowego dostarczanego przez firmę korzysta ponad 800 tysięcy mieszkańców, przede wszystkim metropolii śląsko-dąbrowskiej. Podstawowe jednostki wytwórcze to elektrociepłownie w Katowicach, Tychach, Bielsku-Białej, Czechowicach-Dziedzicach oraz ciepłownie w Olkuszu, Zawierciu i w Kamiennej Górze, które opierają się na produkcji ciepła z węgla. W tym roku w aglomeracji śląsko-dąbrowskiej TAURON Ciepło przyłączy do sieci ciepłowniczej kolejne budynki na łączną moc cieplną ponad 40 MWt.

800 tys. mieszkańców Śląska nie zamarznie

Przygotowania do sezonu grzewczego, we wszystkich naszych jednostkach, rozpoczynają się z odpowiednim wyprzedzeniem, tak aby w pełni zabezpieczyć dostawy ciepła w sezonie grzewczym. Nasi klienci nie muszą obawiać, aktualny stan zapasów węgla dla naszych elektrociepłowni i ciepłowni oraz zawarte kontrakty, pozwolą na utrzymanie ciągłości dostaw ciepła przez cały sezon grzewczy 2022/2023 – mówi Paweł Szczeszek, prezes Grupy Tauron.

Jak podkreślają w Tauronie, o tym, kiedy ciepło zacznie docierać do użytkowników, decydują sami mieszkańcy. - Sezon grzewczy jest pojęciem umownym. Nasi klienci sami decydują, kiedy ogrzewanie zostanie włączone, składając indywidualnie wnioski. W okresie przejściowym, na początku jesieni, kiedy temperatury zewnętrzne są jeszcze zmienne, dostawy ciepła do mieszkań reguluje automatyka pogodowa, która umożliwia włączenie i wyłączenie dostaw do budynku w zależności od temperatury zewnętrznej – Marcin Staniszewski, prezes zarządu Tauron Ciepło.

Co z podwyżkami za ogrzewanie?

A co z cenami za ciepło? tu Tauron mówi wprost - reguluje je Urząd Regulacji Energetyki. Jak podaje jednak portal money.pl cytując Rafała Gawina, prezesa URE, ustawa o ograniczeniu cen ciepła nie mrozi aktualnie stosowanych cen sprzedaży ciepła, tylko ustala pułap cen, których nie można przekroczyć w rozliczeniach z odbiorcami, a ten pułap nie wszędzie został osiągnięty.