Niedawno pisaliśmy o serii włamań na terenie powiatu pszczyńskiego. Policja podejrzewa, że sprawcy poruszają się po całej Polsce i dla niepoznaki zmieniają samochody. Dlatego wzmożono kontrole drogowe, sprawdzani są kierowcy i bagażniki.
Okazuje się, że w przeciągu ostatnich trzech miesięcy na terenie powiatu pszczyńskiego policji zgłoszono 9 włamań. Nie w każdym przypadku doszło do kradzieży. Po powrocie właściciele zauważali, że dom został przeszukany, ale nic nie zniknęło. Jednak w zdecydowanej większości przypadków sprawcy zabierali ze sobą łupy.
W środę (1.02) doszło do kolejnego włamania. Złodziej włamał się do domu jednorodzinnego przy ul. Lema na osiedlu Daszyńskiego. Na szczęście czujny sąsiad zauważył, że ktoś obcy grasuje w środku pod nieobecność właściciela.
Po powrocie do domu właściciel spostrzegł, że drzwi do poszczególnych pomieszczeń są pootwierane. Odkrył też, że z domu zniknęła biżuteria. Jak wyjaśnia pszczyńska policja, sprawca dostał się do środka poprzez wyłamanie okna. Mundurowi prowadzą czynności w sprawie.
