Podwyżka opłat za przejazd na A4 Katowice-Kraków. GDDKiA: Wzrost jest niezasadny

i

Autor: Pixabay

Podwyżka opłat za przejazd na A4 Katowice-Kraków. GDDKiA: "Wzrost jest niezasadny"

Stalexport Autostrada Małopolska S.A planuje podniesienie stawki opłat za przejazd pojazdów na odcinku autostrady A4 pomiędzy Katowicami a Krakowem. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad uważa, że ten wzrost jest niezasadny.

Wzrost cen na A4 Katowice-Kraków. GDDKiA jest przeciwna 

Stalexport, wspomniany koncesjonariusz autostrady A4 na odcinku Katowice-Kraków, złożył wniosek do GDDKiA dotyczący zmiany stawki za przejazd. Planowanie podniesienie miałoby obowiązywać od 3 kwietnia tego roku. 

Jaka podwyżka jest planowana? Opłaty na każdej bramce (są dwie) mają wynieść po 15 zł dla aut osobowych (w tym momencie - 13 zł) lub 13 zł (przy kupnie za pośrednictwem aplikacji moblilnej; obecnie - 10 zł) i po 46 zł dla pojazdów pozostałych kategorii (obecnie 40 zł).

GDDKiA uważa jednak, że ten wzrost jest nieuzasadniony. Ten podmiot jednak nie ma uprawnień, żeby móc podwyżkę zablokować. 

- GDDKiA nie posiada realnych uprawnień do wpływania na decyzje związane ze zmianami stawek opłat, jeżeli są one zgodne z postanowieniami tej umowy. Zwrócimy się do koncesjonariusza z prośbą o rozważenie wszystkich okoliczności, które mogłyby wpłynąć na zmianę propozycji w zakresie podwyższenia stawki opłat za przejazd

- poinformowali, w opublikowanym komunikacie, przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. 

Dodają także, że taka decyzja może wpłynąć negatywnie na poziom bezpieczeństwa ruchu drogowego na trasach lokalnych, gdyż kierowcy będą wybierali drogi alternatywne.

Warto podkreślić, że autostrada A4 jest m.in. strategiczną trasą łączącą Polskę z Ukrainą. W sytuacji trwającej od 24 lutego 2022 r. wojny na terenie Ukrainy, zasadne byłoby co najmniej wstrzymanie się z planowaną podwyżką do momentu ustabilizowania się sytuacji politycznej w tym kraju - czytamy w komunikacie. 

Przypomnijmy, że stawki opłat za przejazd autostradami zarządzanymi przez GDDKiA od lat pozostają niezmienione. Ustalone zostały one rozporządzeniem Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z kwietnia 2012 roku. 

UOKiK wszczął postępowanie wyjaśniające

Tą sprawą zajmie się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, którzy wszczął już postępowanie. 

- Zwrócimy się o wyjaśnienia do zarządcy autostrady, przede wszystkim aby zweryfikować, czy nie mamy do czynienia z cenami nadmiernie wygórowanymi - przekazał UOKiK w komunikacie. 

Urząd chce się przede wszystkim dowiedzieć się jakie są przyczyny dokonywanej podwyżki.

- Po otrzymaniu wyjaśnień i ich analizie będziemy mogli stwierdzić, czy może występować w tym przypadku nadużywanie pozycji dominującej - czytamy w komunikacie.