Niewybuch przy kościele w Sosnowcu. Mieszkańcy domów zostali ewakuowani

Niewybuch w Sosnowcu znaleziono przy ul. Szymanowskiego w dzielnicy Zagórze. Ważący 25 kg pocisk został odkopany niedaleko kościoła w miejscu budowy domów. Mieszkańców ewakuowano na całą noc.

Niewybuch w Sosnowcu

Niewybuch prawdopodobnie z czasów II wojny światowej został odkopany w czasie budowy domów w Sosnowcu. To gęsta zabudowa przy ul. Szymanowskiego, naprzeciwko kościoła pw. Zesłania Ducha Świętego. Z uwagi na realne zagrożenie wybuchem, z okolicznych domów zostali ewakuowani mieszkańcy. Całą noc spędzili poza miejscem zamieszkania.

Jak informuje Urząd Miasta, saperzy mają się pojawić w środę. Na ten czas teren jest zamknięty, zabezpieczony i pilnowany.

- Oczywiście, dla chętnych zabezpieczyliśmy miejsca noclegowe. Ekipa saperów na miejscu ma się pojawić z samego rana - informuje Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Niewybuch zagraża mieszkańcom

Niewybuch wciąż zagraża mieszkańcom, dlatego do czasu zakończenia akcji nie tylko zostali ewakuowani, ale policja zamknęła także całą drogę i wytyczyła miejscowe objazdy.

W miejscu znalezienia niewybuchu trwa budowa niewielkiego osiedla domów szeregowych.

Za inwestycją stoi czeladzka firma Reg-Met, a prace w tym miejscu rozpoczęły się pod koniec marca. To pierwszy etap budowy, w ramach którego powstaną trzy budynki. Docelowo będzie ich dziewięć.

Dwukondygnacyjne budynki, które powstaną w Sosnowcu, będą mieć ok. 115 m kw., a do każdego z nich będzie przynależała działka o powierzchni 220 m kw. Szeregówki będą przystosowane do podłączenia pomp ciepła i paneli słonecznych.

Niewybuch. Gdzie zgłosić znalezisko?

Niebezpieczne znalezisko najczęściej jest odnajdywane podczas prac ziemnych lub drogowych, trafiają też na nie grzybiarze lub spacerowicze, a czasami dzieci. Po zgłoszeniu na miejsce natychmiast kierowani są policjanci z najbliższego patrolu, którzy zabezpieczają niebezpieczne znalezisko przed dostępem osób postronnych oraz wzywają policyjnego pirotechnika. Funkcjonariusz przeszkolony w zakresie rozpoznania minersko-pirotechnicznego sprawdza, czy znalezisko jest rzeczywiście niewybuchem, ocenia jego stan oraz określa czy jest konieczna ewakuacja okolicznych mieszkańców. Następnie, jeśli jest taka konieczność, mundurowi zabezpieczają wyznaczone przez pirotechnika miejsce przed dostępem osób postronnych. Dyżurny jednostki Policji na terenie, której ma miejsce zdarzenie, o odnalezieniu niewybuchu powiadamia saperów z jednostki wojskowej w Gliwicach, którzy niezwłocznie odbierają zabezpieczone niewypały.

Pamiętajmy, że takiego znaleziska nie wolno pod żadnym pozorem przenosić, dotykać ani rozbrajać. Miejsce, gdzie się ono znajduje, dobrze jest wstępnie zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych, a w szczególności dzieci. Jeśli znajdujemy się na otwartej przestrzeni lub w lesie, należy to miejsce tak oznaczyć, by nikt tam nie wszedł i można je było bez trudu odnaleźć. O znalezisku należy jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę policji. Pamiętajmy, że bardzo duże pociski mogą mieć pole rażenia dochodzące nawet do kilkuset metrów.