Mobbing w Rybniku

i

Autor: FB UM Rybnik/Pixaby

Wiadomości

W rybnickim magistracie doszło do mobbingu. Ofiarą padła urzędniczka. Do sprawy odniósł się prezydent miasta

W rybnickim urzędzie miasta miało dojść do mobbingu. Pod koniec lutego powołano tam komisję antymobbingową. W związku z doniesieniami pracowników, pracę stracił jeden z urzędników. O sprawie poinformował prezydent Rybnika.

W Urzędzie Miasta Rybnik doszło do mobbingu? Sprawę komentuje prezydent

Pod koniec lutego do prezydenta Rybnika wpłynęło zgłoszenie o podejrzeniu stosowania mobbingu w urzędzie miasta. W związku z tym powołano komisję antymobbingową, która działała zgodnie z obowiązującą w urzędzie procedurą. O sprawie wcześniej pisaliśmy tu.

Ze względu na dodatkowe informacje, które otrzymałem od pracowników utraciłem zaufanie do mojego współpracownika. Nie widzę dalszej możliwości współpracy. Wczoraj został dyscyplinarnie zwolniony, od dziś nie pracuje w urzędzie - przekazał Piotr Kuczera, prezydent Rybnika.

Jak przyznał prezydent Rybnika, działalność komisji antymobbingowej została zawieszona, ze względu na nieobecność osoby, która miała być mobbingowana. 

Chciałbym też wyjaśnić, że sytuacja, która miała miejsce kilka lat temu, kiedy to, ta sama pracownica urzędu zgłosiła się do mnie z problemem dotyczącym swojego przełożonego, miała zupełnie inny charakter. Nie była mobbingiem. W tamtym czasie temat został wyjaśniony pomiędzy pracownikami. Potwierdziła to również osoba, która zgłosiła się do mnie z tym problemem - dodaje Piotr Kuczera.

Prezydent Rybnika zapewnił, że pracownica, wobec której najprawdopodobniej był stosowany mobbing, otrzymała wsparcie ze strony urzędu.

Wobec urzędniczki z Rybnika stosowano mobbing. Powołano specjalną komisję

W Urzedzie Miasta Rybnik pracuje obecnie 470 osób. W 2012 roku wprowadzono tam politykę antymobbingową, która w jasny sposób określa, co należy zrobić w sytuacji podejrzenia mobbingu. Doniesienia o mobbingu zostały skomentowane przez internautów.

"Powinni napisać pełne imię i nazwisko tego osobnika. I powinien mieć zakaz pracowania na kierowniczym stanowisku. Chłop powinien iść do łopaty i być nękany tak samo", "Brawoooo konsekwentne poważne podejście do sprawy !!! Krótko i na temat", "mam nadzieje że ta osoba nie zostanie przyjęta do żadnej miejskiej spółki" - czytamy w komentarzach.