Minister Czarnek straszy samorządy komisarzem. Wójtowicz: To będzie dla nas wybawienie

i

Autor: Facebook/Dariusz Wójtowicz Minister Czarnek straszy samorządy komisarzem. Wójtowicz: To będzie dla nas wybawienie

Minister Czarnek straszy samorządy komisarzem. Wójtowicz: To będzie dla nas wybawienie

2022-10-14 9:48

W czwartkowej, porannej rozmowie w Radiu Piekary gościem był prezydent Mysłowic - Dariusz Wójtowicz. Skomentował słowa ministra Czarnka, który grozi, że wprowadzi komisarza do gmin, które nie zaczną sprzedawać węgla mieszkańcom. - Wprowadzenie go może być dla niektórych prezydentów wybawieniem - skomentował.

Minister edukacji i nauki, Przemysław Czarnek, niedawno postraszył polskie samorządy tym, że wprowadzi zarząd komisaryczny tam, gdzie nie będą ogrzewane szkoły. Na te groźby zareagował w czwartkowej Rozmowie Dnia w Radiu Piekary prezydent Mysłowic, Dariusz Wójtowicz. 

W tych trudnych czasach wprowadzenie komisarza dla niektórych prezydentów może być wybawieniem, to nie jest raczej strach, tylko bardziej taka forma odpoczynku. 

Mysłowice nie odmówią pomocy, gdy będzie nóż na gardle

Wójtowicz podkreślił przy tym, że w Mysłowicach takiego zagrożenia nie ma. - Są jednak miasta, które muszą się liczyć z ogromnymi problemami w dostawie ciepła i tutaj widzę, że może dojść do sytuacji, że dzieci będą wysłane do domu, bo szkoła nie będzie ogrzana. 

Prezydent Mysłowic został zapytany również o dystrybucję węgla przez miasto. Wójtowicz powiedział, że Mysłowice mogą w ten sposób pomóc mieszkańcom, ale występują przede wszystkim bariery prawne, na co zwracali zresztą uwagę prezydenci wielu miast w Polsce. 

Jeśli będzie nóż na gardle i będziemy musieli pomóc mieszkańcom – mówię to nie w sposób polityczny, złośliwy czy sarkastyczny  to nie wyobrażam sobie, że powiem mieszkańcom: nie będę tego robił.

Wójtowicz wskazał przy tym, że miasta muszą mieć jasną informację, na jakich zasadach prawnych i finansowych mogłoby się to odbywać. - Przecież miasta nie mają ani transportu własnego, ani możliwości technicznych. My jako miasto na szczęście mamy takie możliwości, ponieważ mamy kopalnię na granicy Katowic i Mysłowic – kopalnię Mysłowice Wesoła – gdzie jest waga, plac składowy, ale wydaje mi się, że jest za późno, żeby pójść mocno z kolportażem węgla - powiedział Wójtowicz. 

Sprzedaż węgla przez samorządy? To się może nie udać

Jak czytamy na portalu money.pl, zdaniem Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego węgla, samorządy, które zaangażują się w sprzedaż dystrybucję węgla, nie podołają temu zadaniu.

- Próba zorganizowania tego w krótkim czasie przez podmioty niemające żadnej praktyki w tym zakresie, z góry skazana jest na porażkę - ocenia Łukasz Horbacz, prezes Izby, która nie zgadza się również z argumentem, że sprzedaż węgla przez samorządy miałaby obniżyć cenę opału. Dodaje przy tym, że jeśli samorządy przejmą sprzedaż węgla, składy opału zbankrutują a 15-20 tysięcy ludzi straci pracę.