Krzysztof Stanowski trolluje w Indiach Natalię Janoszek. Po jednym dniu dostałem złotego lwa

i

Autor: YouTube/Kanał Sportowy Krzysztof Stanowski trolluje w Indiach Natalię Janoszek. "Po jednym dniu dostałem złotego lwa"

Rozrywka

Krzysztof Stanowski trolluje w Indiach Natalię Janoszek. "Po jednym dniu dostałem złotego lwa"

Krzysztof Stanowski z "Dziennikarskiego zera" świetnie bawi się na wyjeździe do Mumbaju w Indiach. Dziennikarz pojechał tam skonfrontować Bollywoodzką część aktorskiej kariery Natalii Janoszek i przekonać się, czy Polka faktycznie jest tak popularna, jak wcześniej wieść niosła. Przy okazji pozwolił sobie na kolejne uszczypliwości wobec gwiazdki.

Krzysztof Stanowski parodiuje Natalię Janoszek i opowiada o sukcesach w Indiach

W bardzo wesołej atmosferze przebiega wizyta Krzysztofa Stanowskiego w Indiach. Prowadzący "Dziennikarskie zero" dziennikarz pojechał tam, aby sprawdzić, czy faktycznie Natalia Janoszek jest popularna w Indiach. To pokłosie programu, w którym rozłożył karierę polskiej celebrytki na czynniki pierwsze oskarżając ją o to, że całą swoją karierę wymyśliła, a jej osiągnięcia w Bollywood są na poziomie takich programów, jak "W11 - Wydział Śledczy" czy paradokument "Szkoła". Jest to też odpowiedź na pozew Natalii Janoszek przeciwko Krzysztofowi Stanowskiemu. 

Oświadczenie Natalii Janoszek i pozew Stanowskiego

i

Autor: Natalia Janoszek/Facebook Oświadczenie Natalii Janoszek i pozew Stanowskiego

Stanowski w odpowiedzi pojechał do Mumbaju, by odpytać tubylców o to, czy znają Natalię Janoszek. Zaznaczył przy tym, że za każdą osobę, która rozpozna polską celebrytkę, przeznaczy 1000 zł na cele charytatywne. W czwartek 21 czerwca Krzysztof Stanowski m.in. za pośrednictwem Kanału Sportowego wypuścił krótką zajawkę z tego, jak idzie mu odpytywanie ze znajomości Natalii Janoszek. Historia ma oczywiście ciąg dalszy.

W trakcie dzisiejszej emisji na żywo na Kanale Sportowym programu "KS poranek" Tomasz Smokowski połączył się z Krzysztofem Stanowskim. Jak się okazało, Stanowski, mimo że jest tam bardzo krótki czas, to zdążył już wystąpić w tamtejszej wersji "Tańca z gwiazdami".

- To jest niesamowite, co tutaj się dzieje. Ledwie dwa dni temu tu przyjechałem i miałem występ, i to było naprawdę duże przeżycie, ale także galę. Dostałem nagrodę indyjskiego lwa. Ten indyjski lew, który żyje - jak sama nazwa wskazuje, tylko w Indiach, tutaj jest czczony wręcz. To dla mnie duża sprawa, że właśnie w moje ręce trafiła taka fantastyczna statuetka - relacjonował w czasie programu Stanowski. 

Stanowski przy okazji podziękował ekipie ("odbieraliśmy nagrodę w kilkanaście osób") i podkreślił, że przez cały czas stara się być skromny i że zależy mu na tym, aby ludzie w Indiach cenili sobie z nim współpracę. 

Bo oprócz filmu, który już został nakręcony, a to będzie hiperprodukcja europejsko-bollywodzka z gwiazdami z obu stron globu, to zaczęły się zdjęcia do nowego filmu, w którym będę krwawym królem - przechwala się Stanowski. 

Zobaczcie cały materiał, na którym Stanowski parodiuje Natalię Janoszek kąpiąc się w hotelowym basenie.